burak

Tańcowała gruszka z burakiem

10/24/2011

Ach ta gruszka, tu flirtuje, tam flirtuje. Kiedyś niedostrzegana, coraz częściej gości u mnie na stole, w ciekawych duetach. Kto by pomyślał, taka niepozorna, a tyle w niej zalet.
Dla mnie jest to raczej warzywo. Lubię jej smak w połączeniu w innymi warzywami, jako dodatek do sałatek. Niedawno prezentowałam wam ją tutaj z ogórkiem.
Inspirację do mojej dzisiejszej przekąski znalazłam tutaj. Od razu miałam przed oczami to, co dziś zrobiłam, czyli takie małe olśnienie. Czytam przepis... i wiem, jak go inaczej zinterpretować. Potem przegląd lodówki. Zawsze u nas całe stado sosików, chrzaników i musztardek na stanie, więc od razu znalazł się posujący dodatek podkreślający smak i wygląd tej kompozycji.
Tak to lubię – zupełnie nowe (dla mnie) połącznie.

© Mariola Streim
© Mariola Streim

 
Przepis na przekąskę z gruszki i buraka

średni burak czerwony
mała gruszka (ilość gruszek i buraków zależy od ilości osób)
wegeta albo rosół instant (u mnie wegetariański)
sól
pieprz
chrzan żurawinowy (kupiłam gotowy), ewentualnie może być zwykły

Buraczki pokroić w krążki i ugotować z dodatkiem przypraw. Kiedy będą miękkie, odlać (oczywiście nic nie wylewać, przy okazji mamy smaczny barszczyk) i ostudzić. Gruszki pokroić w krążki, powycinać środki i ułożyć piramidki przekładając gruszkę z buraczkiem na przemian. Na środku umieścić chrzan.

Radzę wam koniecznie wypróbować, świetnie smakuje :-)

Przepis bierze udział w akcji gruszkowo.

You Might Also Like

3 Komentarzy

  1. Muszę przyznać, że to ciekawe połączenie. :)
    Z pewnością się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. A u Ciebie jak zawsze ciekawe połączenia:)
    Ja ostatnio mam mniej czasu i miejsca na gotowanie, co odbija się na "świeżości" mojego bloga. Ale do Ciebie zaglądam regularnie, bo tu tak kolorowo ładnie i warzywnie:)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję bardzo :-)
    Agnieszko L. zobaczysz, będzie ci smakowało
    Panikanko nie martw się, z tym czasem u każdego jest różnie, ja akurat teraz trochę go mam, więc korzystam, ale bardzo szybko może się to zmienić :-) Ja do ciebie też zaglądam regularnie, pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń