Dzięki temu blogowi moje śniadania przestały być monotonne. Bo tak już jest, że jak się człowiek na jakimś temacie skupi, to okazuje się, że pomysły same przychodzą, tylko brać i realizować. Dzisiejsze danie kojarzy mi się z prostotą dzieciństwa i z bujaniem się na taborecie w naszej malutkiej kuchni. Dziś prawie przeze mnie zapomniane i od nowa odkryte....
Gotowanie jest sztuką, jak malowanie obrazów:-) Niby są reguły, ale kto nam zabroni łączenia ze sobą rzeczy, które niby do siebie nie pasują? Kiedyś, dawno temu, widziałam reportaż o Japonii i bardzo zdziwiło mnie, że tam się je budyń waniliowy polany zamiast sokiem owocowym lub innym słodkim sosem, sosem sojowym. Połączenie rzeczywiście dziwne, ale może tylko dla nas,...