Jakoś mi te ciastka spokoju nie dają i cały czas chce mi się je robić. Mam pełno pomysłów, zamówiłam już barwniki spożywcze, żeby w końcu robić je porządnie, ale dziś jeszcze mam dla was wersję testową, z lukrami pisakowymi.
Czasami przyjeżdża do mnie w odwiedziny taka jedna mała księżniczka, która bardzo lubi kolor różowy, więc te ciastka są z myślą o niej :-)
Ponieważ robi się je szybko, możecie je upiec nawet, jak goście się niespodziwanie do was wybiorą. Zanim dojadą, zdążycie. Jeżeli nie macie kolorowych lukrów pod ręką, możecie zrobić zwykły, biały i poprzyklejać jakieś gotowe ozdóbki, warto mieć je w szufladzie na wszelki wypadek.
Oczywiście przepis ten sam, co ostanio, myślę, że już się do niego przykleiłam
i na razie nie będę wypróbowywać innych. Ciastka wychodzą super i dla mnie teraz największą przyjemnością i największym wyzwaniem jest eksperymentowanie z formami i ozdobami. Jak już pisałam ostatnio, jest to dla mnie nowa dziedzina, więc mogę was nieco tym zawalić, zanim zaczną mi wychodzić porządne :-)
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
To co, myślicie, że księżniczka się na nie skusi?
Przepis bierze udział w akcji różowy tydień
11 Komentarzy
Myślę ,że się skusi i to bardzo szybko:)
OdpowiedzUsuńDla księżniczek idealne. Ja poproszę chmurki z błękitnym lukrem, albo brązowo-pomarańczowe bereciki z antenką :))
OdpowiedzUsuńświetne pomysły, pewnie wezmę je pod uwagę, przy następnym pieczeniu :-)
OdpowiedzUsuńDla księżniczki idealne :)
OdpowiedzUsuńja też mam swój, a właściwie tzw Janeczkowy przepis, który robię w najróżniejszych wariantach. Ciasteczka są śliczne, aż szkoda jeść.
OdpowiedzUsuńChyba nie ma księżniczki, która przeszłaby obok nich obojętnie :)Dziękuję za wzięcie udziału w różowym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńJa bym się skusiła, myślę że księżniczka też;)
OdpowiedzUsuńA takie cytrynki z cytrynowym lukrem...mmm, na takie bym się wprosiła.
rewelacyjnie ozdobione! :) chyba ja muszę zainwestować w barwniki :) a przepis tak samo łatwy! te najprostsze są najpyszniejsze!
OdpowiedzUsuńświetne :) słodkie i jeszcze tak słodko wyglądają :-)
OdpowiedzUsuńZ pewnych względów podsumowanie akcji mocno przesunęło mi się w czasie i dopiero ukaże się ono w przyszłym tygodniu :) Tam gdzie zerkałaś, to był zeszły rok :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńjeszcze raz przepraszam cię szarlotku, za moje gapiostwo :-)
OdpowiedzUsuń