Zwykła i niedoceniana. Lubię ją bardzo ze względu na jej piękny kolor – fioletowy. Oczywiście smak też lubię, ale o tym nie muszę przecież wspominać. Elegancko zwana modrą, kiedyś bywała częściej na naszych stołach i mam wrażenie, że ostatnio jakby nieco wyszła z mody. Czas by wróciła, jest bowiem świetnym dodatkiem do obiadu, zarówno dla wegetarian, jak i...
Dlaczego słynna? W całych Niemczech nie ma chyba osoby „przy kości”, która jej nie zna. Kursuje pod nazwą „Kohlsuppe” i zrobiła karierę jako istny cud dietetyczny. „Jedz przez tydzień tylko i wyłącznie tę zupę, tyle ile chcesz, a schudniesz tyle i tyle kilogramów”. Tak brzmi slogan reklamowy, a jak wygląda rzeczywistość? Moja rada – nie próbować! Nie warto!...
Premiera. Tak długo przymierzałam się do zrobienia czegoś z ciasta pierogowego i cały czas myślałam, że nie dam rady, bo to takie trudne i pracochłonne. Dziś nadszedł ten dzień i jestem chyba wyleczona z tego dziwnego założenia. Otóż wcale nie było to dużo pracy, jedynie nieco cierpliwości trzeba włożyć w lepienie, ale nie tak strasznie jak myślałam. Oczywiście...
Dopiero dzięki temu blogowi zauważyłam, że głównie smażę warzywa zamiast je gotować. Tak jakoś wcześniej się nad tym nie zastanawiałam, wyciągałam dużą, ulubioną patelnię i już. Teraz, jak sobie to przemyślałam, doszłam do wniosku, że ma to ogromne zalety. Podczas gotowania, wygotowują się witaminy, po czym najczęściej je wylewamy, przynajmniej część. Natomiast smażąc, dusimy warzywa w sosie własnym,...
Dziś jesienne danie, chociaż może nieco za wcześnie, bo pogoda jest jeszcze całkiem letnia. Jest oczywiście szybkie i smaczne, jak wszystkie moje dania tu prezentowane. O cenie już nie wspomnę, teraz jest sezon i na targu leżą całe góry kapusty, jest to warzywo tanie, smaczne i pełne witamin. Ja oczywiście dodałam klasycznie marchewkę, dodając wszystkiemu kolorowego akcentu i...