Spacer po Frankfurcie nad Menem
10/04/2011Korzystając z okazji, że w sobotę było takie lato, i że byłam akurat we Frankfurcie nad Menem, postanowiłam podzielić się z wami wrażeniami. Miałam na to tylko kilka godzin, więc będzie to absolutnie szybki zarys tego, co można tam zobaczyć. Jutro druga część, ta bardziej kulinarna, zaprezentuję wam typowe danie i typowy napój z tego miasta. Będzie też mały konkurs :-)
Czułam się jak prawdziwy turysta, wyobrażałam sobie, jak widzi to miasto osoba, która jest tu pierwszy raz i ma niewiele czasu. Najbardziej zadziwiające są kontrasty. Cała masa drapaczy chmur razem ze starymi, zabytkowymi kamienicami w jednym mieście. Tak można to nazwać w skrócie. Kiedyś myślałam, że każde miasto niemieckie tak wygląda, a tu się okazuje, że właśnie te nowoczesne akcenty powodują jego wyjątkowość. W trakcie II wojny światowej zniszczenia miasta były tak duże, że postanowiono odbudować je w nowoczesnym stylu. Od tej pory coraz więcej drapaczy chmur wspina się do nieba, błyszczą w słońcu i są tak piękne, że zapierają dech. Drapacze chmur to oddzielna bajka i trzeba mnóstwo czasu, aby je zwiedzić. Jest nawet taki dzień w roku, kiedy można wejść do środka, oglądać miasto z perspekrywy lotu ptaka, z ich tarasów widokowych. Kiedyś miałam okazję być w niektórzych z nich i emocje są. Szczególnie, jak się ma lęk wysokości. Jazda szklaną windą przyklejoną do fasady Commerzbank, to już coś!
Na moich zdjęciach za bardzo tych gigantów nie widać, następnym razem zrobię wam zdjęcia z drugiego brzegu Menu, skąd można podziwiać piękną i charakterystyczną sylwetkę miasta.
Właściwie powinnam zacząć od początku, ale postanowiłam zacząć od bardzo intrygującego budynku „z dziurą“.
Na moich zdjęciach za bardzo tych gigantów nie widać, następnym razem zrobię wam zdjęcia z drugiego brzegu Menu, skąd można podziwiać piękną i charakterystyczną sylwetkę miasta.
Właściwie powinnam zacząć od początku, ale postanowiłam zacząć od bardzo intrygującego budynku „z dziurą“.
My Zeil, futurystyczna galeria Handlowa, budynek zaprojektowany przez włoskiego architekta Massimiliano Fuksas |
My Zeil, przez otwór w budynku widać niebo |
Rynek z zabytkowymi kamienicami (rekonstrukcja) należy do nabardziej znanych miejsc w Niemczech |
Men |
Katerda w tle, a za pierwszym planie domy mieszkalne nad brzegiem Menu, budynki z różnych epok można spotkać w bliskim sąsiedztwie |
Kościół Św. Pawła (Paulskirche), tu w r. 1848 obradował pierwszy demokratyczny parlament |
Pomnik Goethego |
Centrala Commerzbank, do niedawna najwyższy budynek w Europie (300 m) |
Fontanna, na placu przed Starą Operą |
Stara Opera |
Zeil, nawiększy deptak z galeriami handlowymi w Europie, tak przynajmniej twierdzą mieszkańcy Frankfurtu |
Na Zeilu można spotkać wielu artystów ulicznych |
Zeilgalerie, nowoczesna galaria handlowa oczywiście na Zeilu |
Zeilgalerie z podświetloną fasadą |
0 Komentarzy