Alergicy nie mają łatwego życia, niestety. Na szczęście pojawia się coraz więcej informacji na ten temat i coraz więcej możliwości radzenie sobie z tym problemem.
Przygotowałam propozycję efektownej przystawki, jest łatwa w wykonaniu, jedynie wymaga nieco czasu, ale większość czasu spędza się na czekaniu, więc nie jest tak źle. Można ją zrobić w tak zwanym międzyczasie :-)
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
KONKURS:
Przepis ten bierze udział w konkursie kulinarnym na przepis „przyjazny“ alergikom na portalu mojealergie.pl.
Ze wszystkimi konkursowymi przepisami można zapoznać się pod tym linkiem: http://www.mojealergie.pl/recipe.html.
Na stronie głównej uruchomiona została sonda, w której użytkownicy portalu mogą głosować na najlepszy ich zdaniem przepis.
Będzie mi miło, jak zagłosujecie na mój przepis :-)
Przepis na galaretkę pomidorową:
1/4 litra sosu pomidorowego (np. gęstego soku)
2 małe śmietany do zup i sosów (dla alergików są produkty mleczne bez laktozy albo sojowe)
świeże zioła (bazylia, oregano, tymianek)
żelatyna na 1/2 litra płynu – patrz na opakowanie (dla wegetarian są żelatyny roślinne agar-agar)
sól
tabasco
czosnek
1 warstwa – pomidorowa
zagotować sos pomidorowy, doprawić solą i rozgniecionym czosnkiem. Dodać kilka kropel tabasco do smaku i rozpuścić żelatynę (tu należy kierować się opisem na opakowaniu żelatyny, w zależności od rodzaju, przygotowanie, może się nieco różnić). Kiedy sos będzie chłodny, ale jeszcze płynny, wlewamy do foremki i wstawiamy na 2 godziny do lodówki nastawionej na mocne chłodzenie.
2 warstwa – śmietanowa
1 śmietanę podgrzewamy, postępujemy tak samo, jak z pierwszą warstwą, ale tylko solimy. Kiedy będzie chłodna, ale jeszcze płynna, wlewamy do foremki na warstwę pomidorową i wstawiamy ponowie na 2 godziny do lodówki
3 warstwa – z ziołami
1 śmietanę blenderujemy ze świeżymi ziołami, podgrzewamy i dalej postępujemy tak samo, jak z pierwszą warstwą, ale niczym już nie przyprawiamy. Kiedy będzie chłodne, ale jeszcze płynne, wlewamy do foremki na warstwę śmietanową i wstawiamy ponowie na 2 godziny do lodówki.
Na foremkę nadaje się na przykład plastikowe opakowanie od twarożku lub jogurtu, łatwiej wyjąć galaretkę niż z naczynka porcelanowego. Jak już galaretka stężeje wyjmujemy z foremki i ozdabiamy na przykład listkiem bazylii i octem balsamicznym. Można podać lekkie pieczywo, na przykład krakersy.
10 Komentarzy
Galaretki warzywne na agarze są super! A jeszcze Twoja taka elegancka :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny przepis, muszę go koniecznie wypróbować.. wygląda wspaniale...
OdpowiedzUsuńPiękna, apetyczna przekąska! Robiłam kiedyś galaretkę pomidorową, więc wiem że smakuje obłędnie!
OdpowiedzUsuńZagłosowałam :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Wam bardzo, za wasze komentarze. Mopswkuchni, Tobie szczególnie za Twój głos :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńGalaretka wygląda wprost fantastycznie! Pomysł i przepis zapisuję :) Pzdr Aniado
OdpowiedzUsuńVeggie, zamierzam właśnie zrobić Twoją galaretkę. Mam tylko jedno pytanie - ta śmietana do zup i sosów ma być kwaśna, czy słodka? I ile % tłuszczu rekomendujesz?
OdpowiedzUsuńNiecierpliwie czekam na odpowiedź i pozdrawiam serdecznie!
Polecam śmietanę Łaciatą w kartoniku. Na opakowaniu jest napisane „do zup i sosów“, jest to śmietana słodka. Życzę udanej galaretki i daj znać, jak Ci wyszła :-)
UsuńWyglada pysznie, spróbuje zrobić;)
OdpowiedzUsuń