Prezentuję wam obiecany wczoraj przepis. Pomysł zaczerpnęłam znów od Tima Mälzera, o którym pisałam już tutaj. Oczywiście musiałam trochę zmienić przepis, bo te oryginalne niestety mi się rozwalały (oj, oj, panie Timie ;-). W każdym razie, te moje udały mi się idealnie, wam podaję przepis już przeze mnie wypróbowany.
© Mariola Streim |
Przepis na kluski z polenty
125 g polenty
250 ml wody
1 łyżka mascarpone
2 jajka
trochę mąki (propozycja ode mnie)
trochę masła do smażenia
przyprawy, według uznania
Wodę zagotować, dodać polentę i cały czas mieszając gotować, na małym ogniu, ok. 5 minut. Uwaga, może pryskać. Polentę ostudzić, dodać mascarpone, jajka, przyprawy i dokładnie wymieszać. Ja dodałam tu trochę mąki, aby bardziej zachowały formę, ale nie za dużo, tak, aby były lekkie i puszyste. Z masy formować dwiema łyżkami stołowymi kluseczki i kłaść je delikatnie na gotującą się wodę. Przed każdą kolejną kluską należy łyżki opłukać w naczyniu z zimną wodą. Woda, w której się gotują ma tylko delikatnie wrzeć, aby kluski się nie rozpadły. Tim podaje, że trzeba je gotować ok. 25 minut, ale ja gotowałam o wiele krócej, jak powypływały, były wegług mnie gotowe.
Ugotowane kluski wyjmujemy z wody i podsmażamy na złoto na maśle.
Wspaniała alternatywa do wszelkich makaronów, ziemniaków i tym podobnych, są leciutkie, pasują do wielu dań i sosów.
7 Komentarzy
Z polenty robię zapiekankę z sosem pomidorowym. Musze spróbować też takich klusek.
OdpowiedzUsuńzapisuję do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńCzekalam na te kluski i sie doczekalam - warto bylo! Zapisuje, wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Wam się podobają, jestem pewna, że będą Wam smakować, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńGdzieś już je kiedyś widziałam. I są baardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńsmacznie wygladaja:)
OdpowiedzUsuńmniam, mniam
OdpowiedzUsuń