Nigdy nie grillowałam tak często jak ostatnio. Powiem więcej, nigdy nie grillowałam. No dobra, raz jeden, kiedy przygotowałam wpis do czasopisma vege. Ale poza tym nigdy. Ostatnio jednak ta działka się bardzo rozkręciła i już nawet zapraszamy znajomych na grilla, roślinnego oczywiście. Dziś przygotowałam dla Was deser z grilla, bo moim zdaniem każde dobre jedzenie powinno być uwieńczone równie dobrym deserem. A przecież nie zawsze grilluje się w pobliżu własnej kuchni, może akurat siedzicie nad jeziorem, na łonie natury, to wtedy taki pomysł będzie w sam raz dla Was. Pomysł nie jest mój, czego bardzo żałuję, jak wszystkie ostatnio prezentowane przepisy na grilla są autorstwa Marty z serwisu Dieta VEGE. Zapraszam dużych i małych łasuchów!
P.S.
Przypominam nieśmiało o konkursie, czas ucieka, a nagroda bardzo wartościowa :-)
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
-banan - 1 szt. (200 g)
-syrop z agawy - 1/2 łyżeczki (6 g)
-orzechy włoskie (15 g)
Sposób przygotowania:
1. Banany przeciąć wzdłuż, nie obierając ich ze skóry. Ułożyć je na grillu i posypać cynamonem. Grillować przez około 10 minut aż ich skórka zrobi się czarna.
2. Następnie zdjąć banany z grilla i ułożyć na talerzu obierając ze skóry. Polać miodem i posypać orzechami. Orzechy można uprzednio podsmażyć na grillu po ówczesnym wyłuskaniu ich z łupiny i zawinięciu w folię aluminiową, aby były bardziej chrupkie.
9 Komentarzy
Świetny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie to planuję zrobić sobie na następnym grillu zamiast karkówki czy innego mięsa z rusztu ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś się własnie zastanawiałam, jak smakowałyby banany z grilla:))) bo na przykład pomidory z ognia uwielbiam!!:) ..ale w sumie ja nie mam grilla;) jak coś to ognisko zapalamy:) a teraz wieczory w sam raz na takie posiadówki przy ogniu....z głową zadartą w gwiezdne przestrzenie... :) polecam:)
OdpowiedzUsuńCo do folii aluminiowej....nie radzę jej wykorzystywać do czegokolwiek co potem wkładamy sobie do ust...ale to tylko moja skromna rada dla tych, co chcą się zdrowo odżywiać.
Dobrego dnia:)
Kocham grillowane banany! Najlepsze są z gorzką czekoladą, albo masłem orzechowym <3
OdpowiedzUsuńPyszności, świetny pomysł na deser i śniadanie (dla mnie!) ;)
OdpowiedzUsuńja pierdziu... no po prostu, delicje!
OdpowiedzUsuńTakich jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam weekendowo
jadłabym! świetny pomysł
OdpowiedzUsuńJako bananozercy (w ilosciach hurtowych) musimy wyprobowac przepis koniecznie 😊
OdpowiedzUsuń