Dzisiejsza przekąska kojarzy mi się z pełnią lata i z powiewem ciepłego wiatru nad Morzem Śródziemnym. Jeśli nie macie możliwości spędzić tam urlopu, możecie sobie szybciutko takie listki usmażyć, idealne zamiast chipsów albo jako dodatek do sałatki. Koniecznie spróbujcie.
Zrobiłam dwie wersje, jedną bezglutenową, bardziej aromatyczną, a drugą z mąką pszenną, bardzo chrupiącą. Wybór pozostawiam Wam.
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
© Mariola Streim zdjęcia z tej serii możesz kupić tutaj |
Smażone liście szałwii
świeże liście szałwii
śmietana ryżowa
oliwa z oliwek
sól
chili
mąka pszenna (w wersji bezglutenowej mąka z cieciorki i gryczana, po tyle samo)
Mąkę wymieszać ze śmietaną i przyprawami. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstego ciasta naleśnikowego. Do głębokiej patelni wlać tyle oliwy, aby listki mogły pływać rozgrzać ją. Umyte i osuszone liście zanurzać w cieście i smażyć z obu stron na złoto. Można też użyć frytkownicę. Po wyjęciu ułożyć na ręczniku papierowym, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
9 Komentarzy
Wygląda bardzo apetycznie i smacznie :)
OdpowiedzUsuńBałabym się początkowo, że takie liście byłyby zbyt ostre w smaku. Ale tym bardziej chętnie przekonałabym się, że jednak niekoniecznie ;)
OdpowiedzUsuńNie są absolutnie zbyt ostre, moim zdaniem są idealne, czuję się smak szałwii, ale delikatny. Zachęcam :-)
UsuńRewelacyjny przepis.Szałwia ma świetne działanie a w dodatku może również smacznie smakować;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak i przepis działają baaardzo zachęcająco, wręcz kuszą by szałwię z ogrodu przynieść:) dziękuję za inspirację!:) może dzisiejszy wieczór będzie sprzyjał szałwiowym eksperymentom:) Pozdrawiam ciepluteńko:)
OdpowiedzUsuńSkoro masz szałwię w ogrodzie, to nie ma na co czekać, zachęcam :-)
UsuńTo musi być bardzo pyszne:)
OdpowiedzUsuńletnie pozdrowienia ślę:)
Tak liści szałwii jeszcze nie jadłam, le już wiem, że na pewno by mi zasmakowały!: )
OdpowiedzUsuńTego jestem pewna :-)
Usuń