Dziś kolejny pyszny przepis na grilla. Z ogromną przyjemnością Wam go prezentuję, bo zmienił on moje spojrzenie na grzyby. Do tej pory nie darzyłam ich specjalną sympatią. Ich walory smakowe nie przekonywały mnie w istotny sposób i raczej kojarzyły mi się z nigdy nie kończącymi się, mozolnymi wędrówkami po lesie w czasach mojego dzieciństwa. I z górami grzybów, które trzeba było potem równie mozolnie oczyścić i umieścić z słoikach na zimę. Na szczęście te czasy już za mną i grzyby mogę wygodnie kupić w supermarkecie, świeże, w takich ilościach, jakie mi są potrzebne, a wybór gatunków jest coraz większy. A i tak mój wybór padał zawsze na pieczarki. Tymczasem chyba wiele straciłam, bo boczniaki, szczególnie przygotowane w taki sposób jak dziś, są bardzo smaczne. Całe szczęście, że testowałam je dla serwisu Dieta VEGE, pozwoliło mi to znacznie poszerzyć mój kulinarny horyzont. Tym razem testujący wszystkożercy ocenili danie bardzo wysoko i już nie było, że „da się zjeść‟, tylko było „dlaczego nie robimy tego częściej‟? No właśnie, dlaczego? Bo jakoś nie mieliśmy dobrego pomysłu na przygotowanie boczniaków. Teraz to już się zdecydowanie zmieni. Będą częściej i to nie tylko w wersji grillowanej.
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
grzyby boczniaki (100 g)
oliwa z oliwek - 3 łyżeczki (15 ml)
czosnek - 1 ząbek (5 g)
piwo - (30 ml)
musztarda francuska - 1 łyżki (20 g)
chleb żytni pełnoziarnisty - 1 kromka (40 g)
sól, zioła
Sposób przygotowania:
1. Wszystkie składniki marynaty zmiksować na jednolita emulsję i zalać nią boczniaki w miseczce lub w szczelnym worku. Włożyć je na kilka godzin lub na całą noc do lodówki.
2. Tak zamarynowane boczniaki razem z całym sosem ułożyć na tacce i zgrillować na ruszcie lub wrzucić na mocno rozgrzaną patelnię grillową. Smażyć z obydwu stron po około 3 – 5 minut, na koniec obsypać solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem. Podawać z pieczywem.
6 Komentarzy
Pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie JADŁAM TYCH GRZYBÓW...
OdpowiedzUsuńGrzyby te jadłam, ale nigdy nie jadłam grillowanych:)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają!
cudownego weekendu
Jeszcze w tym roku nie jadłam boczniaków i bardzo chętnie się skuszę!
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam boczniaków! Musze kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa lubię właściwie tylko suszone grzyby, ze świeżych jedynie kurki, nie wiem, dlaczego, może moja nadwyrężona wątroba się stawia ;P Ale tych boczniaków muszę spróbować.
OdpowiedzUsuń