Bardzo łatwa pasta z papryki i nerkowców
6/16/2015Czy Wy również jesteście ostatnio tacy zapracowani? Moje projekty jakby się rozmnażały, a do tego przybierały na objętości. Taki stan dużego wysiłku nie jest dobry dla naszego organizmu i proporcjonalnie do naszych obowiązków może przybyć nam na wadze. Tak, niestety to prawda. Brak snu, stres i jedzenie bez namysłu to niektóre z przyczyn nadwagi. Z nadmiernymi kilogramami najłatwiej walczyć zanim się pojawią, czyli najlepiej wcale do nich nie dopuścić, dlatego mam dziś coś pysznego dla wszystkich pracusiów.
Proponuję następujący scenariusz: gotujecie obiad, który składa się z ryżu i smażonej papryki, przy czym papryki smażycie całą górę. Nie krępujcie się, może być jej jak dla całego osiedla ;-)
Oczywiście nie zjadacie wszystkiego, bo to oczywiście nie sprzyjałoby Waszej szczupłej sylwetce. Zjadacie normalną porcję, a pozostałą paprykę miksujecie z nerkowcami. Tę pyszną pastę zapakowujecie do słoiczka i następnego dnia zabieracie wraz z opakowaniem lekkich wafli ryżowych SONKO do pracy.
Tym sposobem oszczędzacie czas i macie pyszne drugie śniadanie. Myślę, że Wasi koledzy Wam go pozazdroszczą. Pasta może stać w lodówce przez 1–2 dni, a jak chcecie, możecie słoiczki przedtem wysterylizować, a po zamknięciu zapasteryzować, wtedy są trwałe bardzo długo.
Przepis jest na oko, ponieważ składników jest bardzo mało i sami możecie zdecydować, jak Wam będzie smakowało najlepiej.
Przepis jest na oko, ponieważ składników jest bardzo mało i sami możecie zdecydować, jak Wam będzie smakowało najlepiej.
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
Pasta z papryki i nerkowców
czerwone papryki
cebula
nieco oliwy z oliwek
orzechy nerkowce
sól
czosnek, oregano, chili (opcjonalnie)
Cebulę pokroić w kostkę i usmażyć z oliwą powoli na złoto. Paprykę pokroić* na kawałki, dodać do cebuli i również usmażyć. Ostudzić i zmiksować razem z pozostałymi składnikami na gładko.
*Paprykę można przed pokrojeniem obrać ze skórki, jeśli mamy ostry obieraczek.
Wpis sponsorowany
10 Komentarzy
Taka pasta to by mi smakowała :) Koniecznie muszę zrobić!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł, takiej pasty jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńto musiało być pyszne!
OdpowiedzUsuńIdealna na kolację "D
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczna, widziałam ostatnio też wersję z pieczonej papryki.
OdpowiedzUsuńLubię właśnie takie wafle ryżowe zajadać z pastami ;) Fajne!
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo prosty przepis:) i musi być pycha!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Ja mam jeden projekt (drugi został odłożony do przyszłego tygodnia, aż pierwszy zostanie skończony), ale i tak spędza mi sen z powiek, heh... Przydałaby się taka pasta :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za oba projekty i zachęcam do spróbowania pasty, jeśli jakimś cudem uda Ci się wygospodarować trochę czasu :-)
UsuńApetyczny przepis, ale zdjęcia to po prostu cudo! :)
OdpowiedzUsuń