Czy lubicie proste dania? Takie najprostsze? Niektóre z nich są tak oczywiste, że dziwię się, dlaczego dopiero teraz na nie wpadłam. Czasami nie wiem, czy to co wymyślam jest nowe, czy też powszechnie znane, bo jak to możliwe, że kalarepa w takim wydaniu nie jest jadana zawsze i wszędzie? Najczęściej gotowałam kalarepę w sosie śmietanowym z dodatkiem ziół, a tym razem jakoś tak sięgnęłam po sos pomidorowy i przyprawiłam podobnie do sosu do spaghetti.
Efekt był taki:
– Co to jest?
– Kalarepa.
– Co? Z pomidorami? Hmm... mmmmm... ale pycha!
Nie wierzycie? Spróbujcie sami, niezwykle smacznie i tanio :-)
© Mariola Streim |