Czy Wy też nie możecie doczekać się do lata? Ostatnio złapałam się na tym, że cały czas wymyślam przepisy na lody. Jednocześnie myślę, że to za wcześnie, że te plany muszą jeszcze trochę poczekać. Ale czy muszą? Ciepłe słońce już jest i chociaż w ostatni weekend siedzieliśmy w ogrodzie na leżakach zapakowani w śpiwory gwarantujące ciepło nawet do 30-stopniowego mrozu (nic nie zmyślam i polecam tę metodę), chwilami można nabrać przekonania, że lato jest już tuż, tuż. Tego dnia było bardzo słonecznie, ale jednak wiał dość zimny wiatr. Ponieważ mieszkamy na dość pokaźnej wysokości nad poziomem morza, na ciepełko musimy co roku czekać nieco dłużej. Po co jednak czekać, skoro na wszystko znajdzie się sposób. Otwieram więc sezon lodowy i zachęcam do wypróbowania dzisiejszego przepisu. Lody są kremowe i naprawdę bardzo pyszne.
© Mariola Streim |
250 ml śmietany roślinnej
250 ml mleczka kokosowego
2 łyżki skrobi kukurydzianej
2 łyżki oleju kokosowego (bezzapachowego)
3 łyżki cukru
wanilia bourbon
szczypta kurkumy (dla koloru)
wyłuskane i posiekane pistacje
syrop ryżowy (lub z agawy albo klonowy)
Śmietanę, mleczko kokosowe, cukier oraz skrobię wymieszać. Ciągle mieszając doprowadzić do wrzenia i gotować powoli, aż masa zgęstnieje. Zdjąć z ognia. Do jeszcze ciepłej masy dodać kurkumę, olej kokosowy i wymieszać dokładnie, aby olej się roztopił. Wystudzoną masę wstawić #na kilka godzin do zamrażarki. Podawać z pistacjami i syropem.
Większość składników potrzebnych do tego przepisu znajdziesz
w sklepie ze zdrową żywnością drpelc.pl
8 Komentarzy
wow, wydają się być na prawdę przepyszne, takich się raczej nie kupi! Ja ostatnio zrobiłam z mleka i kakao i wszystkie mordki w rodzinie łaziły całe czekoladowe ^^
OdpowiedzUsuńpistacje są przepyszne i ten ich obłędny zielony kolor :)
OdpowiedzUsuńA lody w sam raz na imprezkę na balkonie czy tarasie.
Pozdrawiam serdecznie.
Takie lody to bym zjadła....:)
OdpowiedzUsuńWpraszam się na te pyszne lody, bo nie ma lodów, których nie lubię:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Lody <3
OdpowiedzUsuńAle apetyczne, muszę wypróbować, lody na mleku kokosowym próbowałam na Filipinach i były obłędne :)
OdpowiedzUsuńJak na razie "degustuję" się wiosną :)
OdpowiedzUsuńMiodzio! <3
OdpowiedzUsuń