desery i słodycze

Domowy budyń marchewkowo-pomarańczowy

4/28/2013

Powiem krótko – to najlepszy budyń, jaki kiedykolwiek miałam okazję jeść. Spokojnie można podać go na wykwintnym przyjęciu. Taki właśnie powinien być idealny deser, łatwy do zrobienia i bardzo smaczny. Minimalnie zmieniłam przepis Basi, ale niewiele i myślę, że nasze budynie smakowały podobnie. Koniecznie wypróbujcie!

© Mariola Streim
ZAGŁOSUJ NA TO ZDJĘCIE W KONKURSIE
© Mariola Streim


Budyń marchewkowo-pomarańczowy
przepis Basi B., pomysł z miseczkami Paulina, bydyń marchewkowy podziwiałam już wcześniej na blogu jadłonomia

2 i 1/3 szklanki mleka (u mnie owsiane)
1 duża marchewka
nieco cynamonu
2 łyżki soku wyciśniętego z pomarańczy
2 łyżki cukru
wanilia lub cukier waniliowy
3 łyżki skrobi kukurydzianej (u mnie ziemniaczana)

2 szklanki mleko wlać do garnka z dnem teflonowym, dodać drobno pokrojoną marchewkę,cynamon, wanilię i cukier. 
Zagotować wszystko razem, pozostawić na minimalnym ogniu do czasu gdy  marchewka będzie miękka. Ostudzić, dodać sok z pomarańczy i zblenderować na gładko. 

Pozostałe, zimne mleko wlać do szklanki, dodać skrobię i dokładnie wymieszać.
Dolać do zmiksowanej części i wszystko zagotować, energicznie mieszając, aż budyń zgęstnieje.

Wlać w wydrążone, porządnie wyszorowane wcześniej połówki pomarańczy.

Świetnie smakuje zarówno na ciepło i na zimno.


Przepis dodaję do akcji:







You Might Also Like

46 Komentarzy

  1. Jejku, to idealna konsystencja! Po prostu :) Budyń wygląda niczym jakiś mus.

    OdpowiedzUsuń
  2. No,nie Veggie,z Twoim wykonaniem budyniu to w MasterChef-ie możesz startować ;).
    Nie mogę się napatrzeć,i te miseczki ;).
    Wyczarowałaś tu budyń godny pochwały na 102 !!!

    p.s. koniecznie spróbuję Twojej zmodyfikowanej wersji z mlekiem ryżowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, przepraszam, ale nie ryżowe, lecz owsiane. Poprawiłam w przepisie. Czy na ryżowym się uda, tego nie wiem, na sojowym się nie udaje. Na owsianym na 100 %.

      Usuń
    2. No masz Ci,a ja specjalnie szukałam mleka ryżowego...wydałam za nie koło 12 zł,żeby tylko powielić Twój przepis.
      Ale naszczęście budyń też mi smakował ;)....jednak do kawki mleko ryżowe już zdecydowanie mniej;(.

      Usuń
    3. O, sorry, ale widziałam, że na ryżowym też Ci się świetnie udał, szkoda tylko, że tyle siana musiałaś wydać, dzięki za te pochwały na Twoim blogu :-)

      Usuń
    4. Budyń wyszedł,bo dałam super dużą marchewkę,i pełne łyżki skrobi ;),a jakie by mleko nie było,wg mnie to połączenie marchewki i pomarańczy nadaje smak temu budyniowi głównie.
      Ale takie fale jak Twoje,jak widać nie udało się już utrzymać.
      Tak ,czy siak zawsze to nowe doświadczenie...następnym razem spróbuję mleka owsianego ,bo dorównać w fotce będzie z każdym mlekiem i tak Ci trudno.Zachowam chociaż Twoją ,u siebie na blogu,mam nadzieję że nie masz nic przeciw temu?Pozdrowionka ;)

      Usuń
  3. Wykwint! :)
    PS. O, mamy takie same serwetki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudo! na pewno zrobię:) chociaż przeważnie robię z żółtkiem, to ten też mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  5. ale przepysznie wygląda!!! :) i te kolory na zdjęciu, cudo! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie podany! wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdrowy, pyszny i przepięknie podany!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mniam :) Od samego patrzenia ślinka leci, na pewno wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  9. wow, piękne zdjęcia! robią niesamowite wrażenie.
    i sam przepis zjawiskowy :]

    OdpowiedzUsuń
  10. Kapitalnie się prezentuje :) I smakuje pewnie też! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. fantastycznie wygląda! marchewka z pomarańczą to super połączenie

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo Wam dziękuję, cieszę się, że się spodobał :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. obłednie się prezentuje!:)
    i pomysłowo z tą marchewką.

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam te smaki. U mnie też niedawno był podobny, marchewkowy, podpatrzony na Jadłonomii :-) No a miseczka do podania po prostu genialna :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. fajny pomysł z tą pomarańczą :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wprost niesamowity, pięknie się wygląda :)) Bardzo podoba mi się prezentacja potraw na Twoim blogu niesamowita estetyka i piękne kolory :) mam nadzieje, że kiedyś też się tego nauczę pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. wow ale cudownie podany! to się zgrałyśmy z marchewkowymi budyniami :)

    OdpowiedzUsuń
  18. obłędny! i jeszcze w takich cudownych miseczkach...:)

    OdpowiedzUsuń
  19. wiedziałam,że ten przepis zwycięży :) w Twoim wydaniu wygląda po prostu super - uczta dla oczu i podniebienia :) ściskam

    OdpowiedzUsuń
  20. pysznie... i kto by przypuszczał, że z takiego połączenia takie pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale wypas... Zaraz sobie zrobię, bo mam i marchewki, i pomarańczę :D

    OdpowiedzUsuń
  22. kurcze jak Ty to robisz? no po prostu mowę odbiera jak się ogląda przyrządzone przez Ciebie cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  23. No nie spodziewałam się, że budyń taką karierę może zrobić, dziękuję Wam bardzo za wasze wszystkie miłe słowa :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie,ciekawe czemu tylko taka mała frekwencja była na konkursie,bo spodziewałam się wysokiej konkurencji,szczególnie z blogów wegetariańskich ;).
      Dzięki temu,że miałam tydzień wypieków marchewkowych,przypomniałam sobie,że gdzieś na blogu spotkałam pomysł na budyń marchewkowy i na szybko go zrobiłam.
      A tu nagroda główna....i jaka rewolucja na Twoim blogu się zrobiła dzięki marchewce i pomarańczy.... ;).

      Usuń
  24. ale to musi być smaczne...Już sam widok zniewala, pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  25. nie dość, że taki domowy budyń musi obłędnie smakować to jeszce tak pięknie go podałaś :) efekt powalający, naprawdę!

    OdpowiedzUsuń
  26. Oj powiało wakacjami :) Nie wiem czemu ale wszelkie żółcie, pomarańcze, oranże kojarzą mi się nieodłącznie z latem. Może przez natychmiastowe skojarzenie ze słońcem?
    Piękny deser!

    OdpowiedzUsuń
  27. Wow...świetny pomysł na budyn..i cudne zdjęcia..

    OdpowiedzUsuń
  28. jest cudny, zapisany i koniecznie do zrobienia!

    OdpowiedzUsuń
  29. Muszę koniecznie wypróbować! Wygląda cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. wspaniały :) i te miseczki robią wrażenie :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja też powiem krótko - to najładniej podany budyń jaki widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  32. szałowo podany! :) Dziękujemy za dołączenie do konkursu i życzymy powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  33. Suuper! ; )
    Podane przepięknie, bardzo zachęcające! ; )

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękne miseczki, ciekawy pomysł, już wypróbowany :) sam mus ma genialny smak, tylko w połączeniu z miseczką robi się troszkę gorzkawy :/ szkoda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że smakowało i dziękuję za informację, u mnie gorzki smak się nie pojawił, może dlatego, że szybko zjedliśmy ;-)

      Usuń
    2. U mnie odczekał 4 godzinki, wlałam do miseczek gorący, więc może lepiej byłoby przełożyć do miseczek już przestudzony, albo faktycznie zjeść od razu :)

      Usuń
    3. Może to rzeczywiście od gorącego pojawiła się gorycz, ja wlałam schłodzony, aby nieco zgęstniał, bo dzięki temu mogłam zrobić świderki.

      Usuń
  35. Świetny sposób podania :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Świetny przepis, koniecznie muszę wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetny przepis! Muszę koniecznie wypróbować w żłobku :) podejrzewam, że będzie smakować.
    http://makelifehealthier.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń