Witajcie! Jak na konkurs przystało, dziś jego rozwiązanie. Chociaż spodziewałam się o wiele więcej propozycji, nie zmienia to faktu, że jest ten jeden, wybrany przeze mnie, pyszny przepis. Mimo małej ilości nie obyło się bez wątpliwości, bo tak naprawdę dwa przepisy wpadły mi w oko. W rezultacie jest jeden przepis nagrodzony, a drugi zasłużył na moje wyróżnienie i Wasze oklaski. Budyń, który ugotuję będzie według przepisu zwycięskiego, ale w miseczce z przepisu wyróżnionego. Zobaczcie sami, w nadchodzący weekend pojawi się u mnie TEN cudowny budyń.
Nagroda leci do Basi B. z przepisowni Barbary.
© Basia B. |
© palikaaa |
http://lukierek.blox.pl/2013/04/Budyn-pomaranczowy-w-naturalnej-miseczce.html
12 Komentarzy
Dziękuję bardzo za nagrodzenie przepisu ;).
OdpowiedzUsuńNie zdążyłam wstawić więcej pomysłów,ale mam nadzieję wykorzystać do tego celu wygrane miseczki i uzupełnić kolejnymi pomysłami mój blog.
Z racji tego,że wyróżniony pomysł na "miseczki budyniowe " przypadł mi też do gustu,chętnie podzielę się z konkurentką budyniowego przepisu i oddam jedną miseczkę,skoro wygrałam aż trzy ;).
Proszę o kontakt -adres na blogu.
Ojej, jaki to miły gest, poinformuję wyróżnioną osobę, że tu taka fajna niespodzianką na nią czeka, pozdrawiam :-)
UsuńBardzo dziękuję Pani Basiu za tak miły gest :)Teraz obie będziemy mogły sobie robić budynie w pięknym kształcie. Mi również bardzo się podoba Pani pomysł na budyń i chyba będę musiała zacząć kombinować :) No i nie ukrywam ,ze dzięki odkryciu bloga Veggie bardziej zaczęłam budzić swój blog do życia :) Dziękuję obu Paniom :)i pozdrawiam.
UsuńTaki mały gest,a radość podzielona ze wzajemnością.W końcu dobrem należy się dzielić ,bo wtedy się pomnaża (o i miseczki się rozmnożyły ;).
UsuńPozdrawiam i miło mi,że wyróżnienie jest i wygraną dla Ciebie Palikaaa.
Niech te małe drobiazgi ubogacają nasze blogi z kulinarną nadzieją .
To jak już się tak miło zrobiło, to dołożę jeszcze jedną miseczkę i obie będziecie miały do pary!
OdpowiedzUsuńSwoją drogą,wiadomo że każdy konkurs jest po to ,by startować o nagrody,ale równie ważne jest to,że takie konkursy jak to ładnie napisała Palikaaa :"budzą nasze blogi do życia".Bo obserwując inne blogi,bardziej twórczo działa nasza wyobraźnia i pragnienie kulinarnego rozwoju.Dla mnie ten blog stał się też inspiracją do czerpania ze skarbca wegetarianizmu (w przygotowywaniu zdrowych ,smacznych dań).
OdpowiedzUsuńZatem ,choć nie jestem wegetarianką,mam nadzieję poszerzać moją zakładkę z jarskimi daniami z przyjemnością.Chętnie tu zaglądnę jeszcze i miło,że ten budyniowy konkurs,sprawił taki uroczy gest-Dzięki Tobie Veggie ;).Pozdrowienia i miłego weekendu,w przygotowaniu pysznego budyniu w kolorze i smaku pomarańczy.
No dziewczyny, bo mie się łęzka w oku zakręciła ;-)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają te pomarańczowe miseczki :D
OdpowiedzUsuńAleż Dobra rozdałaś Veggie! choć nie brałam udziału w konkursie to i mnie się miło zrobiło:)
OdpowiedzUsuńNo to zachęciłyśmy do brania udziału w dalszych konkursach.... ;)
OdpowiedzUsuńVeggie musi pomysleć już o nowym ....pozdrowionka ;)
Domowy budyń jem pasjami, czekam na Twoją wersję niecierpliwie!
OdpowiedzUsuńFantastyczne te pomarańczowe miseczki :)
OdpowiedzUsuń