Zupełnie sam? Dlaczego nie? Seler sam w sobie bogaty jest w smak, więc nic do niego właściwie nie potrzeba. To chyba najprostsze danie pod słońcem. W dodatku pyszne. W dodatku smakuje wszystkim, nawet tym, którzy bez mięsa życia sobie wyobrazić nie mogą. Nie użyłam nawet żadnych przypraw. Tylko oliwy z oliwek i nic więcej. Bardzo was zachęcam do spróbowania, szczególnie tych, którzy tak marudzą, że czasu na gotowanie nie mają.
Żeby jednak mojemu selerowi nie było tak bardzo samotnie, podałam go z rukolą i z pysznymi dipami.
Trzy z nic już znacie. Pierwszy od lewej to fasolowo-gruszkowy, tego następnego jeszcze nie znacie, będzie o nim następnym razem, kolejny to paprykowo-marchewkowy, a zupełnie po prawej domowa musztarda. Sama nie wiem, z którym dipem seler smakuje najlepiej, zdecydujcie sami :-)
Żeby jednak mojemu selerowi nie było tak bardzo samotnie, podałam go z rukolą i z pysznymi dipami.
Trzy z nic już znacie. Pierwszy od lewej to fasolowo-gruszkowy, tego następnego jeszcze nie znacie, będzie o nim następnym razem, kolejny to paprykowo-marchewkowy, a zupełnie po prawej domowa musztarda. Sama nie wiem, z którym dipem seler smakuje najlepiej, zdecydujcie sami :-)
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |