Moje śniadania na pierwszy rzut oka są nieciekawe. Po prostu płatki. Płatki owsiane, płatki kukurydziane lub płatki orkiszowe. Mleko ryżowe lub mleko orkiszowe. Mleko sojowe niestety jest wykluczone, wiele razy testowałam i prawdopodobnie jestem uczulona. Nie ma jednak problemu, inne mleka (wiem, nazwa mleko nie jest prawidłowa, raczej są to napoje, ale dla mnie to mleko) smakują mi bardzo, więc jest ok. No więc śniadania nudne, mógłby ktoś pomyśleć, ale nie dla mnie. Dla mnie to najsmaczniejsze śniadania pod słońcem, tym bardziej, że zawsze dodaję świeże, pyszne owoce, co od razu wprawia mnie rano w dobry humor (o ile nie byłam w nim zaraz o otwarciu oczu). Czasami już wieczorem cieszę się na myśl o nadchodzącym poranku i moim ulubionym śniadaniu. Wielu z Was pewnie nie lubi rano nic jeść, dla mnie jest to nie do pomyślenia, chociaż wiem, że są różne typy – osoby śniadaniowe i osoby nieśniadaniowe, więc niby mogę zrozumieć.
Dziś było pysznie i wyjątkowo, bo po raz pierwszy na moim stole pojawiły się figi. Nigdy wcześniej ich nie próbowałam, bo do niedawna odstraszała mnie cena. Może nawet nie sama cena, bo nawet nie wiem, ile kosztowały, ale sam fakt, że leżały zawsze wśród egzotyczny, drogich owoców. Wczoraj jednak spotkała mnie w sklepie niespodziewana promocja – opakowanie z czterema figami za 99 centów! No to pewnie, że wzięłam i teraz rozumiem, dlaczego wszyscy na blogach tak się tym owocem zachwycają :-)
A Wy, jesteście śniadaniowi?
Dziś było pysznie i wyjątkowo, bo po raz pierwszy na moim stole pojawiły się figi. Nigdy wcześniej ich nie próbowałam, bo do niedawna odstraszała mnie cena. Może nawet nie sama cena, bo nawet nie wiem, ile kosztowały, ale sam fakt, że leżały zawsze wśród egzotyczny, drogich owoców. Wczoraj jednak spotkała mnie w sklepie niespodziewana promocja – opakowanie z czterema figami za 99 centów! No to pewnie, że wzięłam i teraz rozumiem, dlaczego wszyscy na blogach tak się tym owocem zachwycają :-)
A Wy, jesteście śniadaniowi?
© Mariola Streim |