Zwykle zastanawiamy się co tu ugotować i wtedy przychodzą nam najdziwniejsze składniki, trudne pomysły, które skutecznie utrudniają nam gotowanie. Bo przecież to takie mozolne. Czy nie macie tak od czasu do czasu? Nawet ja, totalna fanatyczka gotowania, mam niestety czasami takie dni, że chce mi się powiedzieć – nie, dziś kuchnia zamknięta. Ale spokojne, wystarczy wtedy policzyć do dziesięciu (jak w większości kryzysowych sytuacji), wykonać kilka głębokich oddechów, wyłączyć myślenie i zajrzeć do lodówki. A tam na sto procent znajdzie się marchewka. Ziemniaki i tak każdy w domu ma, do tego można dodać jeszcze groszek i stworzyć zupełnie bez stresu, bardzo prostą i pyszną zapiekankę. Jest ona wegańska i oczywiście nie zawiera glutenu. Podpowiem Wam po cichu, że super smakuje z ketchupem. Zapraszam.
© Mariola Streim |
Zapiekanka z marchewki, ziemniaków i groszku
kilka marchewek
kilka ziemniaków
2 – 3 cebule
groszek zielony (u mnie mrożony)
śmietana roślinna (u mnie ryżowa)
2 łyżki pełnotłustej mąki sojowej (można zastąpić mąką lub płatkami owsianymi, jeżeli nie musimy unikać glutenu)
1 łyżeczka curry
sól
nieco chili
Ziemniaki, marchewki i cebulę zetrzeć na tarce z dużymi oczkami (najlepiej robotem), dodać pozostałe składniki, wymieszać dokładnie, wyłożyć do naczynia żaroodpornego i piec ok. 45 minut przy ok. 200 °C.
19 Komentarzy
Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńLubię zapiekanki ;)
OdpowiedzUsuńgenialne, Olu, genialne, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńŚwietna! Ostatnio coraz bardziej podobają mi się takie proste pomysły, a marchewka, ziemniaki i groszek zawsze znajdują się w mojej kuchni. Chyba dzisiaj wypróbuję, korzystając z okazji, że jest niedziela, Luby w domu. Szkoda tracić czas na wymyślne obiady ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie zapiekanki, właśnie ze względu na prostotę, a tym samym świetny smak i zdrowie :)
OdpowiedzUsuńTak pięknie i kolorowo wygląda, że aż chce się jeść <3 :)
OdpowiedzUsuńKolory zdecydowanie zachęcają; ))
OdpowiedzUsuńSiła tkwi w prostocie i ta zapiekanka to na to najlepszy dowód :-) Pyyyycha :-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie prosta:) i na pewno bardzo smaczna!
OdpowiedzUsuńściskam kochana
Niby takie proste, a jakie pyszne! Uwielbiam warzywne zapiekanki :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam! :)
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się bardzo, smakowało? Pochwal się na blogu :-)
UsuńPewnie, że smakowało! A jak mało naczyń do zmywania! ;)
UsuńPięknie wygląda, z oczywistych względów chętnie skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuńByło bardzo smacznie, ale myślę, że warto dopisać do przepisu, aby użyć sypkiej odmiany ziemniaków. Moje miały sporo soku przez co kosystencja potrawy była nie do końca zapiekankowa:)
OdpowiedzUsuńBo ziemniaki się soli i jak puszczą sok, odciska - wtedy konsystencja będzie odpowiednia.
UsuńPytanie od amatora: ziemniaki wcześniej ugotować?
OdpowiedzUsuńNie, upieką się :-)
Usuń