Złoto, róż i biel to piękne połączenie, czy też tak uważacie? Ostatnio moje ulubione, choć sama jestem zaskoczona, bo przecież szarości są najpiękniejsze. Zainspirowana kolorystyką, moją starą filiżanką i nowymi płatkami owsianymi SONKO fit, postanowiłam wykreować łatwe praliny. Pisząc o opiekanych płatkach jaglanych miałam już ten pomysł i oto przedstawiam Wam realizację. Nie byłam do końca pewna, czy przepis Wam się spodoba, bo jest bardzo prosty, właściwie banalny. Sami oceńcie, czy jest w Waszym guście. U mnie kuleczki zniknęły w błyskawicznym tempie i niestety talerzyk od filiżanki również ulotnił się za sprawą Kotki. Nigdy nie skacze ona po parapetach ani innych meblach, a tym razem jednak postanowiła to zrobić i z puchatym ogonem uskuteczniła długodystansowy bieg. Wystartowała prosto z sypialni, przepędziła przez korytarz i salon, wskoczyła na kanapę i odbijając się jak na trampolinie wskoczyła na parapet... prosto na mój talerzyk. Cały był złoty i piękny... Cóż, moja wina, mogłam odstawić na stół, tam dobrze wychowana Kotka nigdy nie włazi, słowo. I tak mi teraz nikt nie uwierzy. Ubolewam okropnie nad tą stratą, dlatego koniecznie musiałam sobie zrekompensować to nowymi pralinkami i zjadłam ich pokaźną ilość. Na szczęście do zdjęć zrobiłam tylko kilka, ale przepis podaję Wam na około 25 sztuk.
Po takiej uczcie, obiad i kolacja muszą zostać u mnie dziś skreślone.
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |