Dziś przepis bez przepisu. Bo jak tu podać przepis, kiedy mamy do czynienia z jednym składnikiem. Ale za to z jakim! Wiem, że niektórzy jeszcze się do dyni nie przekonali, a szkoda, bo jeżeli zapomni się o tych słoikach dyni w occie, które zalegały kiedyś w sklepowych regałach, a których to i ja nie cierpiałam, to dynia jest po prostu hitem.
Dla początkujących polecam zakupienie dyni hokkaido, takiej małej, okrąglutkiej, intensywnie pomarańczowej. Ma ona wiele zalet, przede wszystkim nie trzeba jej obierać. Skórka po ugotowaniu lub upieczeniu jest miękka. Po drugie jej rozmiary nikogo nie przerażą, bo jest tak akurat na jeden, góra dwa obiady, a nie jak te inne wielkie okazy zaraz dla całego wojska. A poza tym smak! Próbowałam już wiele gatunków, ale ta pozostanie chyba na zawsze moim faworytem, bo tak idealnie smakuje, że najchętniej przygotowuję ją właśnie w taki bardzo prosty sposób, jak dziś. Kroję na księżyce, usuwam część z pestkami, układam na blasze bez niczego, bez oleju, bez przypraw i piekę do miękkości. Około 30 minut przy temperaturze 220°C. To wszystko. Oczywiście możecie wyczarować z takiej dyni pyszne dania, na przykład pierogi, placek, usmażyć z czerwoną papryką lub ugotować zupę, ale zachęcam do spróbowania takiej upieczonej z dowolnym sosem lub dipem.
Dla początkujących polecam zakupienie dyni hokkaido, takiej małej, okrąglutkiej, intensywnie pomarańczowej. Ma ona wiele zalet, przede wszystkim nie trzeba jej obierać. Skórka po ugotowaniu lub upieczeniu jest miękka. Po drugie jej rozmiary nikogo nie przerażą, bo jest tak akurat na jeden, góra dwa obiady, a nie jak te inne wielkie okazy zaraz dla całego wojska. A poza tym smak! Próbowałam już wiele gatunków, ale ta pozostanie chyba na zawsze moim faworytem, bo tak idealnie smakuje, że najchętniej przygotowuję ją właśnie w taki bardzo prosty sposób, jak dziś. Kroję na księżyce, usuwam część z pestkami, układam na blasze bez niczego, bez oleju, bez przypraw i piekę do miękkości. Około 30 minut przy temperaturze 220°C. To wszystko. Oczywiście możecie wyczarować z takiej dyni pyszne dania, na przykład pierogi, placek, usmażyć z czerwoną papryką lub ugotować zupę, ale zachęcam do spróbowania takiej upieczonej z dowolnym sosem lub dipem.
![]() |
© Mariola Streim to zdjęcie możesz kupić tutaj |