Czy jesteście bardzo oszczędni? Ja chyba jestem. Przynajmniej staram się. U nas w kuchni nic się właściwie nie wyrzuca, jak coś zostaje, to najczęściej przerabiam na inne danie. Częściowo zamrażam, ale nie jest to moja ulubiona metoda, bo jak niektórzy z Was pewnie wiedzą, zamrożone produkty wychładzają nasz organizm, a to nie dodaje nam energii, wręcz ją nam odbiera. To dość obszerny temat, więc tym razem nie będę go rozwijać, jeżeli jesteście zainteresowani, mogę przygotować dla Was oddzielny wpis z zakresu filozofii chińskiej.
Wracam do tematu właściwego, czyli do oszczędzania. Pytacie pewnie, dlaczego warto oszczędzać, w końcu nie zbiedniejemy tak strasznie, wyrzucając kilka łyżek ziemniaków, które zostały z ostatniego obiadu. No niby nie, choć ziarnko do ziarnka... Dla mnie jednak jest to styl życia. Weganizm to nie moda, czy dieta, która ogranicza się do rezygnacji z jedzenia produktów pochodzenia zwierzęcego. Weganizm to również świadome zarządzanie naszymi zasobami, niekupowanie rzeczy, których nie potrzebujemy i przemyślane wykorzystywanie rzeczy, które już mamy. Dotyczy to wielu dziedzin życia, również naszych ubrań, a nawet naszych zwierząt domowych. Dla mnie jest nie do pomyślenia, abym miała kupić szczeniaczka, wyprodukowanego specjalnie dla mnie. Gdzie popyt, tam i podaż. Tak więc nasze zwierzaki zawsze ratujemy z jakichś okropnych warunków i wierzcie mi, są najcudowniejsze na świecie.
O tym chyba też muszę napisać oddzielny wpis :-) Zapraszam na moje recyklingowe, pyszne klopsiki, do których użyłam ziemniaki z poprzedniego dnia.
Przepis jest trochę na oko, ale wierzcie mi, jest bardzo łatwy i uda się każdemu, na konsystencję można wpłynąć ilością mąki.
Wracam do tematu właściwego, czyli do oszczędzania. Pytacie pewnie, dlaczego warto oszczędzać, w końcu nie zbiedniejemy tak strasznie, wyrzucając kilka łyżek ziemniaków, które zostały z ostatniego obiadu. No niby nie, choć ziarnko do ziarnka... Dla mnie jednak jest to styl życia. Weganizm to nie moda, czy dieta, która ogranicza się do rezygnacji z jedzenia produktów pochodzenia zwierzęcego. Weganizm to również świadome zarządzanie naszymi zasobami, niekupowanie rzeczy, których nie potrzebujemy i przemyślane wykorzystywanie rzeczy, które już mamy. Dotyczy to wielu dziedzin życia, również naszych ubrań, a nawet naszych zwierząt domowych. Dla mnie jest nie do pomyślenia, abym miała kupić szczeniaczka, wyprodukowanego specjalnie dla mnie. Gdzie popyt, tam i podaż. Tak więc nasze zwierzaki zawsze ratujemy z jakichś okropnych warunków i wierzcie mi, są najcudowniejsze na świecie.
O tym chyba też muszę napisać oddzielny wpis :-) Zapraszam na moje recyklingowe, pyszne klopsiki, do których użyłam ziemniaki z poprzedniego dnia.
Przepis jest trochę na oko, ale wierzcie mi, jest bardzo łatwy i uda się każdemu, na konsystencję można wpłynąć ilością mąki.
© Mariola Streim |