Witajcie! Dziś przepisowo nic szczególnego, ale wiosna jakoś tak pozytywnie na wszystkich działa, że chyba mi się też udzieliło i postanowiłam dziś blognąć ot tak sobie, dla samego blogowania :-)
Przy okazji mam dla Was dobrą wiadomość, od dziś moje zdjęcia na blogu będą większe. Niby nic takiego, ale zobaczycie, będzie o wiele milej tutaj, przynajmniej takie jest założenie.
Tymczasem skoczcie do zamrażarki i zmiksujcie sobie taki oto miksik jagodowy, rzućcie okiem za okno, z pewnością jest gdzieś w zasięgu wzroku jakieś kwitnące drzewo i cieszcie się wiosennym powiewem. Pozdrawia i do następnego razu, chyba będą jakieś placki.
 |
| © Mariola Streim |
 |
| © Mariola Streim |
 |
| © Mariola Streim |
 |
| © Mariola Streim |
 |
| © Mariola Streim |
 |
| © Mariola Streim |
mrożone jagody
mleko owsiane
cukier do smaku
Wszystko razem zmiksować.
16 Komentarzy
Pięknie wygląda, muszę poszukać takich słomek i znaleźć mrożone jagody:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, słomki są improwizowane, następnym razem zdradzę ich tajemnicę :-)
UsuńPiękne zdjęcia jak zwykle! I te słomki mnie urzekły. Jagody to akurat średnio mój klimat, ale może kiedyś w sezonie spojrzę na nie łaskawiej :)
OdpowiedzUsuńO, to szkoda, ja za to przepadam, mogłabym się nimi ujadać codziennie, ale w takim razie zachęcam do innych owocowych miksów :-)
UsuńWygląda bardzo uroczo. *.*
OdpowiedzUsuńŚliczna słomka!
Dziękuję :-)
UsuńŚwietne zdjęcia! A gdzie kupić takie słomki? Ja jagody też uwielbiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, a jutro zdradzę Wam skąd wzięłam słomki :-)
UsuńAle mi narobiłaś ochoty na jagody...; D
OdpowiedzUsuńSłomka (jak już wcześniej kilka osób zauważyło) urocza :) Uwielbiam koktajle z jagodami, ale ich zapas już mi się skończył :( muszę się pocieszyć resztką żurawiny, którą mam w zamrażarce :D
OdpowiedzUsuńŚliczne ujęcia:) ..i ten kwiat niezapominajki, znaczy się pamiętaczki;) słodko wpasowany w całość fotograficznej aranżacji (wraz z podkładeczką szydełkowo-kwiatuszkową:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności ślę i ...zdrowego smacznego!!
Kamila
Wiesz, już mi się zanęciło do letnich, koktajlowych śniadań :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, dobrze, że będą większe!
ach te Twoje zdjęcia :))a i ja przepadłam w słomce ;)) buziaczki Kochana
OdpowiedzUsuńAż mi narobiłaś apetytu na jagody :D ! Chyba muszę skoczyć po nie do sklepu ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za te wszystkie miłe słowa i pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio pijam dużo koktajli, ale jeszcze z "zimowych" owoców: jabłko gruszka banan z dodatkami, bo mrożone letnie wszystkie już wyszły;) Zdjęcia u Ciebie przepiękne jak zawsze:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń