Witajcie po małej przerwie świątecznej, jak zwykle wszystko zbyt szybko minęło i codzienność wciągnęła nas w swoje wiry. Ale wiecie co? Chyba lubię tę codzienność, tę krzątaninę, pośpiech, blogowanie, wymyślanie nowych projektów... Tylko czasu trochę więcej by się przydało. Nie jestem jedyną blogerką, która na to narzeka, może trzeba gdzieś jakąś zbiorową petycję o przedłużenie doby złożyć? Gdybyście wiedzieli, gdzie się takie rzeczy składa, to dajcie znać, a tymczasem zapraszam na placki, szybkie, bo jak mamy mało czasu, to nie ma co się tam długo w kuchni bawić.
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
ugotowany ryż
małe cukinie starte na grubej tarce (mniej więcej taka sama objętość, jak ryżu)
nieco mąki
nieco mleka roślinnego
olej do smażenia
sól
przyprawy podobne, jak do grilla (polecam zmielone nasiona kolendry i kopru, oregano, tymianek, rozmaryn, majeranek, chili, czosnek)
Ryż z cukinią wymieszać, dodać tylko tyle mąki i mleka, aby dało się formować łyżką placki.
Smażyć na złoto na małym ogniu. Podawać najlepiej z sosem do sałatki. Ja dziś na szybko wymieszałam jogurt sojowy z odrobiną pesto z bazylii i gotowe.
34 Komentarzy
:) mmm...akurat cukinia mi się skończyła, ale co tam, zdjęciami też w sumie można troszkę podjeść;) hi hi:)
OdpowiedzUsuńA co do petycji w sprawie przedłużenia doby to...można samemu sobie podesłać;) hi hi hi ..to taki jeden ze skutecznych sposobów;) bo mamy pewność, że zostanie chociaż przeczytana:))) ..lub chociaż troszkę wzięta pod uwagę;)
..co tam jeszcze...a! Można tez krócej spać! :)) ..albo można zacząć się żywić praną - to już w ogóle czasu byłaby cała masa:)))) i wtedy byłby "twardy orzech do zgryzienia", co z tą ilością wolnego czasu zrobić;) hi hi :)))
Więc za którą opcją jesteś?:)))
:)
Radosnego dnia życzę i serdeczności posyłam wesołe! :)
Tyle ciekwych propzycji, super, najszybsze do realizacji wydaje mi się wysłanie sobie tej petycji, załatwię to jeszcze dziś, żeby czasu nie tracić ;-) Brak snu niestety mi nie służy, wtedy mam jeszcze mniej czasu, bo wszystko robię dwa razy dłużej, więc odpada. O pranie do tej pory nie słyszałam (o praniu owszem, ale to raczej pochłania czas), ale bardzo mnie to zaciekawiło i poszukam informacji. Niesamowite, a myślałam, że mój przypadek jest beznadziejny ;-) Pozdrawiam również :-)
UsuńMariolu, dzieki za przepis!!! Lubię takie potrawy bardzo. Poczynię na dniach z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*
Zapraszam gorąco do wypróbowania i pozdrowienia słoneczne ślę :-)
Usuńteż się chętnie podpiszę, bo czasu faktycznie mi brakuje ;) poszukam jutro cukinii, bo placki są super!
OdpowiedzUsuńŚwietnie, już jest nas coraz więcej :-)
Usuńmam sentyment do placków z cukinii, bo była to jedna z pierwszych wege potraw jakie nauczyłam się robić ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się dodatek ryżu, muszę wyprobować :)
Zachęcam więc do wypróbowania mojej wersji i pozdrawiam :-)
UsuńA u Ciebie jak zwykle wszystko w pięknych kolorach i smakowicie wygląda. Nic tylko zasiadać do stołu i pałaszować. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i zapraszam do stołu :-)
UsuńZ tego co wiem, nie tylko blogerzy narzekają na ten brak czasu, więctwoja petycja zyskałaby na pewno duże poparcie :D
OdpowiedzUsuńMasz rację, właściwie wszyscy cierpią na brak czasu
UsuńJa się daję wciągnąć w wir Twoich placków :)
OdpowiedzUsuńA już nie miałam pomysłu na obiad, teraz już mam, dzięki :) w sam raz dla liczących każdą minutę dnia ;-)
Cieszę się, że mój pomysł Ci się przyda :-)
UsuńŚwietne placuszki :) już mam na nie pomysł !
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się :-)
UsuńO, genialne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńŚwietne połączenie, muszę spróbować koniecznie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :-)
UsuńChyba się w końcu skuszę ! Dziękuję za przepis :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńKoniecznie, zachęcam :-)
UsuńWypróbuję:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie :-)
UsuńMmm, jakie apetyczne te placuszki! *.*
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję!
Polecam :-)
UsuńPo prostu pyszne!
OdpowiedzUsuńAle pyszności :) bardzo lubię cukinię, z pewnością wykorzystam przepis ;)
OdpowiedzUsuńplacki pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńJak pięknie się prezentują te placuszki! No właśnie, tyle rzeczy czeka w kolejce do zrobienia, że czasem mi się wydaje że potrzebuję dwóch żyć;-)
OdpowiedzUsuńDanie wygląda bardzo apetycznie ,muszę koniecznie wypróbować !
OdpowiedzUsuńMuszę sie bardziej zaprzyjaźnić z Twoim blogiem - -powinnam omijać gluten:)
OdpowiedzUsuńAleż bardzo proszę i zachęcam do testowania moich przepisów :-)
UsuńŚwietne Placki, polecam!
OdpowiedzUsuń