Witajcie! Dziś przepisowo nic szczególnego, ale wiosna jakoś tak pozytywnie na wszystkich działa, że chyba mi się też udzieliło i postanowiłam dziś blognąć ot tak sobie, dla samego blogowania :-)
Przy okazji mam dla Was dobrą wiadomość, od dziś moje zdjęcia na blogu będą większe. Niby nic takiego, ale zobaczycie, będzie o wiele milej tutaj, przynajmniej takie jest założenie.
Tymczasem skoczcie do zamrażarki i zmiksujcie sobie taki oto miksik jagodowy, rzućcie okiem za okno, z pewnością jest gdzieś w zasięgu wzroku jakieś kwitnące drzewo i cieszcie się wiosennym powiewem. Pozdrawia i do następnego razu, chyba będą jakieś placki.
Przy okazji mam dla Was dobrą wiadomość, od dziś moje zdjęcia na blogu będą większe. Niby nic takiego, ale zobaczycie, będzie o wiele milej tutaj, przynajmniej takie jest założenie.
Tymczasem skoczcie do zamrażarki i zmiksujcie sobie taki oto miksik jagodowy, rzućcie okiem za okno, z pewnością jest gdzieś w zasięgu wzroku jakieś kwitnące drzewo i cieszcie się wiosennym powiewem. Pozdrawia i do następnego razu, chyba będą jakieś placki.
![]() |
© Mariola Streim |
![]() |
© Mariola Streim |
![]() |
© Mariola Streim |
![]() |
© Mariola Streim |
![]() |
© Mariola Streim |
![]() |
© Mariola Streim |