Czy często przygotowujecie bulgur? Pewnie nie, ponieważ nie jest jeszcze aż tak popularny jak musli czy płatki zbożowe. Moim zdaniem zasługuje on na naszą uwagę, tym bardziej, jeśli uda nam się kupić jego pełnoziarnistą wersję. Niedawno zdobyłam pełnoziarnisty bulgur gryczany, czyż to nie jest pełen luksus? Wiem, nie w każdym sklepie można wszystko kupić, ale zawsze warto się rozglądać, jakimś dziwnym cudem, nawet w najmniejszych, najgorzej zaopatrzonych sklepikach da się wyszperać jakieś skarby. Wystarczy tylko dokładnie szukać. Nawet nie wyobrażacie sobie co ukrywa w sobie mój wiejski sklep.
Dzisiejszą sałatkę przygotowałam na śniadanie, ale oczywiście nadaje się ona na różne posiłki. Wypróbujcie, choćby z normalnym bulgurem też będzie pysznie.
© Mariola Streim |
3 łyżki bulguru gryczanego lub innego
1 łyżka rodzynek
1 pomarańcza obrana i pokrojona
garść winogron
cukier do smaku
mięta do dekoracji (i do smaku)
opcjonalnie: 1/2 łyżeczki kurkumy i 1 łyżeczka oleju kokosowego, oba te składniki poprawiają pracę układu pokarmowego
Bulgur zalać wrzątkiem i pozostawić pod przykryciem do czasu aż napęcznieje lub przygotować według opisu na opakowaniu. Dodać pozostałe składniki.
2 Komentarzy
pyszności! kocham kasze!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Mniam! Te świeże owoce nadają zdjęciu dużo świeżości :))
OdpowiedzUsuńOstatnio jadłam sałatkę z bulgurem w wersji bardziej wytrawnej i była bardzo dobra :)