Jeśli byliście we Francji, to z pewnością spostrzegliście, że w kraju tym pyszne jedzenie odgrywa ogromną rolę. Podczas naszego ostatniego urlopu sami gotowaliśmy i już podczas zakupów zauważyliśmy różnicę w jakości produktów. Niby zwykłe warzywa, a jednak smaczniejsze niż te, które są dostępne w Niemczech. Szczególnie duża różnica była w smaku owoców. Wszystkie, których spróbowaliśmy, smakowały tak pysznie, że nie mogliśmy przestać ich jeść. W domu musimy czasami włączyć zdrowy rozsądek, aby spożyć ich wystarczającą ilość. Czyżby atmosfera urlopu? Nie sądzę. Produkty, które kupujemy w domu są najczęściej niedojrzałe i kwaśne, a kiedy przegapi się odpowiedni (bardzo krótki) czas, w którym są w miarę zjadliwe, nadchodzi niespodziewanie ten moment, kiedy są spleśniałe i trzeba je wyrzucić. Nawet jeśli uda mi się ten właściwy moment wyczekać, owoce nie są nawet w połowie tak słodkie, jak te z Francji. Mówi się nawet o tym w telewizji, że niestety w Niemczech liczy się wygląd, a przede wszystkim kolor. Jakość pomidorów sprawdza się według kształtu, karty kolorów, wytrzymałości podczas transportu, a nie walorów smakowych.
Nie wiem, jak ostatnio sprawa ma się w Polsce, ale tam przynajmniej można kupić regionalne produkty na małych rynkach. Zachęcam do korzystania z nich, póki jeszcze są.
Oprócz pysznych warzyw i owoców, na każdym kroku kuszą pyszne ciasta, a przede wszystkim tarty. Niestety większość z nich nie jest wegańska i mogłam tylko obejść się smakiem, ale oczywiście zaraz po powrocie zabrałam się za pieczenie ich wegańskich odpowiedników.
Przygotowanie tart jest dziecinnie proste i świetnie nadają się one na każdy dowolny posiłek. Dzięki temu, że dobrze smakują również na zimno, można zabrać je ze sobą od pracy lub w podróż (może właśnie do Francji?).
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
(foremka o średnicy 20 cm lub dwie o średnicy 10 cm)
Ciasto:
75 g margaryny roślinnej
140 g mąki pszennej (nieco więcej do rozwałkowania)
1/2 łyżeczki soli morskiej
Nadzienie:
1 małe dojrzałe awokado
250 ml śmietany roślinnej, na przykład ryżowej
4 łyżki mąki pszennej
1/2 łyżeczki soli morskiej
1 por (biała część)
1 por (biała część)
Pomidorki koktajlowe i świeże zioła do podania
Pora pokroić w krążki, umieścić we wrzątku, gotować przez 3 minuty, po czym odcedzić. Margarynę utrzeć z solą, dodać mąkę i wyrobić ręką gładkie, sprężyste ciasto. Rozwałkować je posypując mąką, wyłożyć nim natłuszczoną foremkę i odciąć nadmiar nożem*. Na dnie podziurkować ciasto widelcem.
Wszystkie składniki na nadzienie zmiksować na gładką masę, wyłożyć ją na ciasto i umieścić w niej krążki pora.
Piec przez 30 minut we wcześniej nagrzanym piekarniku w temperaturze 200 ºC.
Podawać na ciepło lub na zimno z ziołami i pomidorkami.
*Jeśli ciasta nie da się łatwo rozwałkować, można po prostu wykleić nim foremkę.
*Jeśli ciasta nie da się łatwo rozwałkować, można po prostu wykleić nim foremkę.
0 Komentarzy