Główny sezon śliwkowy już właściwie za nami i mam nadzieję, że półki w Waszych spiżarniach uginają się pod ciężarem wielu słoiczków napełnionych powidłami. Ja jestem jak zwykle spóźniona i dopiero teraz znalazłam czas na przygotowanie małych zapasów, niestety już ze śliwek importowanych. Lepsze jednak to, niż nic. Czytałam, że prawdziwe powidła przygotowuje się z samych owoców, bez dodatku cukru. Smaży się je w sumie przez kilka godzin. Wtedy z pewnością powstają najbardziej wymarzone i luksusowe powidła pod słońcem, ale ja oczywiście musiałam zadowolić się wersją „na skróty“. Smażyłam przez godzinę, dodałam cukier, ale za to w nagrodę wzbogaciłam je odrobiną cynamonu. Moim zdaniem wyszły bardzo smaczne.
Z czym najchętniej jadacie powidła? U mnie do tej pory były to zwykłe kanapki, ale od mojej sesji zdjęciowej dla firmy Sonko z sucharkami w roli główniej, moje upodobania nieco się zmieniły. Podczas fotografowania nie mogłam się powstrzymać. Co chwilę smarowałam nowe kanapeczki i ciągle je zjadałam. Połączenie chrupkich sucharków, migdałowego twarożku i powideł jest moim zdaniem idealne. Do tego jeszcze migdałowe płatki na wierzch i jestem w niebie :-)
Śliwki i przetwory z nich są bardzo zdrowe. Owoce te znane i cenione były już w starożytnym Egipcie. Zwłaszcza suszone powinno spożywać się jak najczęściej, ponieważ pozytywnie wpływają one na pracę układu trawiennego, a niektóre badania wykazały też, iż zapobiegają łamliwości kości.
Podobno śliwki mają też działanie przeciwbólowe, ale nawet jeśli to wszystko nie miałoby być prawdą, to ich smak jest już wystarczającym powodem, żeby po nie sięgać.
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
1 kg śliwek
200 g cukru
czubek łyżeczki cynamonu
Śliwki wypestkować, dodać cukier i smażyć powoli przez godzinę, od czasu do czasu mieszając.
Jeśli powidła mają być przechowywane dłużej, należy umieścić je w sterylnych słoiczkach i zapasteryzować.
1 Komentarzy
Moje ulubione powidła. Nawet jak się lekko przypalą też są dobre;-))
OdpowiedzUsuń