Jak co roku, na nic nie zdają się moje obiecanki-cacanki, że o wszystkim pomyślę wcześniej, i że spokojem zajmę się przygotowaniami na święta. One są jak magiczny magnez, który przyciąga wszystkie możliwe wydarzenia i skupia je właśnie w tym czasie. Zapewniam Was, gdyby święta były w styczniu, z pewnością nic by mi to nie pomogło, bo i tak wszystko zwaliłoby mi się na głowę właśnie wtedy. Błagam, pocieszcie mnie i napiszcie, czy ten przedświąteczny czas też tak szybko Wam ucieka? Czy też w ostatniej chwili szukacie prezentów? Ja jeszcze nie mam ani jednego i pomyślałam, że może w tym roku wcale nie będą ich szukać tylko od razu przejdę do działań kulinarnych i rozdam to, co powstanie w mojej kuchni. Od jakiegoś czasu piekę i dekoruję już piernikowe domki, ale nie ukrywam, że wymagają one nieco czasu. Dla tych, którzy mają go jeszcze mniej niż ja, może przydać się dzisiejszy przepis na praliny. Czas przygotowania jest bardzo krótki i najlepiej robić je tuż przed samymi świętami, ponieważ za długo nie można ich przechowywać. Czyli w sam raz pomysł dla spóźnialskich. Zapraszam!
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
100 g pełnoziarnistych płatków orkiszowych Sonko fit + garść do obtoczenia pralinek
100 g wiórków kokosowych
10 daktyli
1 łyżka rozpuszczonego oleju kokosowego
8 łyżek syropu z agawy
100 ml wody
1 łyżeczka ciemnego kakao
szczypta cynamonu
2 łyżki cukru pudru
2 łyżki mąki kokosowej
Daktyle zalać wrzątkiem i moczyć przez pół godziny aby zmiękły. Płatki orkiszowe, wiórki, odcedzone daktyle, olej kokosowy, syrop z agawy i wodę zmiksować na gładką masę. Podzielić masę na dwie części. Do jednej dodać cynamon, a do drugiej kakao. Uformować z mas małe kulki. Jasne obtoczyć w mące kokosowej i cukrze, a ciemne w rozdrobnionych płatkach orkiszowych. Gotowe kulki wstawić do lodówki. Wyjąć ok. pół godziny przed planowanym podaniem.
Więcej smacznych inspiracji mojego autorstwa znajdziesz na stronie Sonkofit
Przepis powstał na zlecenie firmy Sonko.
4 Komentarzy
Jakie śliczne! Chciałabym takie dostać ;)
OdpowiedzUsuńJa tam wszystkie bym sama zjadła :)
OdpowiedzUsuńZ płatkami orkiszowymi jeszcze nie robiłam, ale na pewno są super :)
OdpowiedzUsuńTaki prezent przygotowywany z sercem to największa radość. W zeszłym roku rozdałam rodzinie dżemy gruszkowe z kumkwatem i pigwówkę, zrobiły furorę ;)
OdpowiedzUsuń