U mnie ponownie marchewki i znów wegański smakołyk. Nawet nie miałam zamiaru być aż tak konsekwentna w moim postanowieniu odżywiania się wyłącznie roślinami, bo myślałam, że będzie to o wiele trudniejsze. Tymczasem idzie, jak z płatka. Nadal jednak pozostaje motto – nic na siłę, więc nie zawsze będzie aż tak idealnie, jak w ostatnim czasie. Tym bardziej, że jeszcze muszę zrobić kilka przepysznych rzeczy z jajkami, zanim odeślę je kompletnie w zapomnienie.
Tymczasem jednak mam ogromną frajdę w wypróbowywaniu wegańskich dań i mam nadzieję, że tak zostanie.
Zapraszam Was na przepyszną, bardzo łatwą pastę z marchewki, idealną do pracy, jak widać na poniższych obrazkach. Miłego dnia!
Tymczasem jednak mam ogromną frajdę w wypróbowywaniu wegańskich dań i mam nadzieję, że tak zostanie.
Zapraszam Was na przepyszną, bardzo łatwą pastę z marchewki, idealną do pracy, jak widać na poniższych obrazkach. Miłego dnia!
© Mariola Streim |
© Mariola Streim ZAGŁOSUJ NA TO ZDJĘCIE W KONKURSIE |
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |