Jedna cebula, a tyle jedzenia. pewnie jedliście te pyszne krążki w pewnej fastfoodowej restauracji, ale wierzcie mi, te domowe smakują o niebo lepiej. Panierkę możecie przygotować według własnych upodobań, ważne, aby miała konsystencję gęstego ciasta naleśnikowego. Wystarczy wymieszać mąkę z wodą, przyprawić i gotowe. U mnie była wersja bezglutenowa i bardzo polecam ją wszystkim, gdyż mąka z cieciorki nie tylko idealnie pasuje smakowo, ale i jest niesamowicie chrupiąca.
Moje dzisiejsze krążki były zaplanowane jako dodatek do sałatki, ale zapomnijcie! Zniknęły natychmiast, już a tego roboczego talerza, wyłożonego papierem kuchennym dla odsączenia nadmiaru tłuszczu. Cóż, sałatka będzie na kolację, bez krążków, bo więcej cebuli już dziś nie mam, a w naszym cudownym kraju, sklepy w niedzielę są zamknięte. Muszę przyznać, że brakuje mi tych niedzielnych zakupów, które uskuteczniałam, kiedy mieszkaliśmy w Polsce. Niedziela, to jedyny dzień, kiedy mamy na to czas.
Moje dzisiejsze krążki były zaplanowane jako dodatek do sałatki, ale zapomnijcie! Zniknęły natychmiast, już a tego roboczego talerza, wyłożonego papierem kuchennym dla odsączenia nadmiaru tłuszczu. Cóż, sałatka będzie na kolację, bez krążków, bo więcej cebuli już dziś nie mam, a w naszym cudownym kraju, sklepy w niedzielę są zamknięte. Muszę przyznać, że brakuje mi tych niedzielnych zakupów, które uskuteczniałam, kiedy mieszkaliśmy w Polsce. Niedziela, to jedyny dzień, kiedy mamy na to czas.
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |