Na dobry początek roku przygotowałam dla Was bardzo lekkie danie, bo zdaję sobie sprawę, że na ciężkostrawne rzeczy nawet nie spojrzycie. Ci szczęśliwi, którzy nadal mają urlop mogą sobie zjeść w spokoju w domowym zaciszu, natomiast pracusiów namawiam do zabrania obiadu do pracy. U mnie metoda słoika sprawdza się idealnie i już od dłuższego czasu nie zapycham się w ciągu dnia kanapkami. Pamiętajcie, że każdy posiłek powinien być jak najbardziej wartościowy dla organizmu, ponieważ mamy przecież ograniczoną ilość przyjmowanych posiłków w ciągu dnia. Ilość kalorii, nawet jeśli ich nie liczymy, też nie powinna być wyższa niż ich zużycie, więc skoro nie możemy postawić na ilość, siłą rzeczy musimy skupić się na jakości. Może to powinno być naszym wspólnym postanowieniem noworocznym? Myślę, że to dobre postanowienie, które może w znaczący sposób zmienić nasze życie:

Przy każdym posiłku zdawać sobie sprawę z tego, jaki pożytek ma z tego nasze ciało.

Przepis przygotowałam dla sonko.pl

1 torebka (100 g) czarnego ryżu jaśminowego

2 małe fenkuły (koper włoski)

1 mała cebula

oliwa do smażenia

1 słoiczek kaparów w zalewie (60 g po odcedzeniu)

natka gładkiej pietruszki

sól

Ryż ugotować według opisu na opakowaniu. Cebulę pokroić w drobną kostkę fenkuły pokroić w kostkę i usmażyć na złoty kolor. Dodać pokrojone w kostkę fenkuły i usmażyć do miękkości od czasu do czasu mieszając. Na koniec dodać kapary i posolić do smaku. Ryż umieścić w słoiczkach, a na wierzch dodać fenkuły. Udekorować pomidorkami koktajlowymi, natką pietruszki listkami fenkuła i podawać z lekkim pieczywem. Świetnie smakuje na ciepło lub na zimno, idealne danie do zabrania do pracy.