Jeśli szukacie pomysłu na bardzo szybki i smaczny obiad, to dzisiejsza propozycja jest idealna. Bakłażan to świetne warzywo, najczęściej spotykane w kuchni śródziemnomorskiej, ale w Polsce często słyszę, że wiele osób nie wie, jak je przygotować. Sprawa jest prosta, wystarczy je pokroić i smażyć przez kilka minut. Czasami czytam, że niby powinno się z bakłażanem coś czarować, solić go, czekać... Moim zdaniem to zbędna strata czasu. Nowoczesne bakłażany są od razu gotowe do smażenia, a zaraz potem do podania. U mnie na zdjęciu są to bakłażany japońskie, ale od tych zwykłych różnią się jedynie ciekawym kształtem, więc nie stresujcie się, jeśli u Was dostępne są tylko te brzuchate o ciemno-fioletowej barwie.
Bakłażany piją podczas smażenia sporo oleju, dlatego koniecznie polecam użycie dobrej oliwy z oliwek i powolne smażenie.
Wiem, że niektórzy panicznie boją się tłuszczu, myślą, że jest on szkodliwy dla zdrowia i powoduje otyłość, ale w rzeczywistości jest wręcz przeciwnie.
Tłuszcze uczestniczą w wielu procesach przemiany materii i są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Niektóre witaminy rozpuszczają się tylko w tłuszczach i tylko w ten sposób możemy je przyswoić.
Dzienne spożycie tłuszczu powinno stanowić około 1/4 przyjmowanych kalorii, a więc dość sporo. W zależności od wieku, płci, trybu życia, wagi ciała, może to być średnio około 30 g dziennie. W diecie roślinnej niewiele jest produktów tłustych, pod warunkiem oczywiście, że omijamy gotowce dużym łukiem.
Tak więc, spokojnie możecie przygotować dzisiejsze danie i nie obawiać się o figurę.
Jeśli macie problemy z nadwagą, polecam makaron z mąki pełnoziarnistej lub ryżowej.
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
2 małe bakłażany
oliwa do smażenia
sól
chili
oregano
pesto lub sos pomidorowy
Bakłażany pokroić w krążki, jeśli są duże, to na jeszcze mniejsze kawałki. Oliwę podgrzać w głębokiej patelni i dodać pokrojone bakłażany.
Smażyć powoli, od czasu do czasy mieszając, do czasu, aż warzywo będzie miękkie. Można je lekko przypiec. Podczas smażenia może okazać się, że bakłażan całkowicie wchłonął oliwę, więc można dolać jej nieco więcej. Na koniec dodać przyprawy i natychmiast podawać ze spaghetti, sosem pesto lub sosem pomidorowym. Można też dodać jedno i drugie.
2 Komentarzy
wygląda pysznie! chyba właśnie na to mam ochotę :D
OdpowiedzUsuńAle to przepysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuń