Moja książka!
10/27/2014Nareszcie jest! Teraz już pewnie przymkniecie nieco oko na to, że ostatnio tak bardzo nie angażowałam się w blogosferze i nieco mniej komentowałam Wasze wspaniałe wyczyny kulinarne.
Kilka dni temu dotarł do mnie egzemplarz próbny i ciągle nie mogę w to uwierzyć.
W połowie listopada będzie do kupienia w formie elektronicznej i drukowanej. Dla niecierpliwych przygotowałam małe losowanie na moim drugim blogu.
W tej chwili jest to wersja niemiecka, więc może dla Was nie jest takim strasznym hitem, ale wiecie, że jak pierwsze koty za płoty, to potem już z górki, czyli w planach jest wersja polska z przepisami, których nie ma tutaj na blogu. Ci, którzy trochę znają j. niemiecki spokojnie mogą się na tę książkę skusić, bo jak wiecie, moje przepisy są łatwe i opisy krótkie.
 |
| © Mariola Streim |
 |
| © Mariola Streim |
 |
| © Mariola Streim |
 |
| © Mariola Streim |
 |
| © Mariola Streim |
33 Komentarzy
Kochana z całego serca ci gratuluję!!!!
OdpowiedzUsuńściskam poniedziałkowo
Czekałam na to !!! :)) Gratulacje Kochana ♥
OdpowiedzUsuńWow. Jestem pod wrażeniem. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję.... Książka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, świetnie jest spełniać się w dziedzinie,którą uwielbia się wykonywać i,która sprawia przyjemność.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje przyjmij i ode mnie!!:) Wspaniale wygląda Twoja książka, tak pozytywnie działa już sama okładka! ..a plus jej wnętrze to z pewnością mieszanka ogromnej dawki energii - smacznej i zdrowej energii!!:) Raz jeszcze serdecznie gratuluję:)
OdpowiedzUsuńKamila
Gratuluję!! Nawet nie wiesz, ile dałabym, żeby być na Twoim miejscu: )
OdpowiedzUsuńPewnie będziesz miała własną książkę, podobno marzenia się spełniają :-)
UsuńGratulacje, a kiedy wersja po polsku. Niemiecki jest mi obcy i choć książka prezentuje się cudnie czekam na polską edycję :) BRAWO
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratuluję Ci z całego serca !!!! :)
OdpowiedzUsuńGratulieren;))) Und das Buch in Polnish um zu schneler zu machen - ma to sens, bo mój niemiecki kulawy jak stołek bez nogi;))))
OdpowiedzUsuńNo, myślę że poradziłabyś sobie spokojnie :-)
UsuńGratuluję :)))
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się szata graficzna, jest taka hmmm świeża, soczysta i - nie wiem czy to dobre słowo - radosna? albo może lepiej - pozytywna :)
Wygląda pięknie, czekam na polską wersję:) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńGratki, Veggie! :) To czekam na polską wersję, bo niemiecka śliczna, owszem, ale nic nie zakumam :)
OdpowiedzUsuńGratulacje:)))
OdpowiedzUsuńczekam na polska wersję:)))
Jest moc!!! Gratuluję :D
OdpowiedzUsuńMoje serdeczne gratulacje Veggie, ogromnie się cieszę razem z Tobą! :)
OdpowiedzUsuńpoczekam jednak na wersję po polsku :P
Wow, super. Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńA już ucieszyłam na książkę kulinarną, lubię je przeglądać, oglądać, testować, a tu zaskoczenie, że po niemiecku. Przyznam, że nie znam tego języka. Niby miałam go w liceum, ale migałam się jak mogłam od nauki, bo go nie lubiłam, w rezultacie w tym języku potrafię się jedynie przedstawić. Czekam na polską wersję, a tymczasem gratuluję wydania :) własna książka to jest coś
OdpowiedzUsuńA widzisz, teraz za karę musisz uzbroić się w cierpliwość ;-)
UsuńBardzo dziękuję Wam za te miłe słowa i postaram się wyczarować polską wersję. Mam nadzieję, że nie będzie to aż tak długo trwało, jak z tą niemiecką :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Śliczna jest, taka kolorowa i kusząca :)
OdpowiedzUsuńo mamo.... wygląda obłędnie! Gratuluję serdecznie! wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńPięknie wydana :) Gratuluję serdecznie!
OdpowiedzUsuńVeggie, super:) Jako pierwsza i najwierniejsza czytelniczka bloga składam serdeczne gratulacje:) Idziesz jak burza kochana:) Pozdrawiam ze świata mleka i pieluch;) Panikanka
OdpowiedzUsuńPanikanko, dziękuję bardzo, pewnie żadna z nas wtedy nie myślała, że tak się nasze sprawy rozwiną, trzymam kciuki za Ciebie i Twoją rodzinkę :-)
UsuńDziękuję:) No właśnie, najważniejsze, że się nie stoi w miejscu:) Pozdrawiam:) Panikanka
UsuńGratuluje!!! I czekam na polskie wydanie, bo niemiecjiego ni w ząb:-). Ostatnio sie lekko przestawiam na vegańskie dania i jest to dla mnie trudna sprawa.
OdpowiedzUsuńGartulacje!!! Książka cudna po prostu....szkoda tylko że niemiecka wersja...ale rozumiem że to tak na początek :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny design - niesamowicie cieszy oko, Ich mag das Buch sehr :D
OdpowiedzUsuń