Blogowe przyjaźnie i wywiad z Zuzą
2/12/2014Wielu z Nas zadaje sobie pewnie od czasu do czasu pytanie: co daje mi blogowanie? Często też blogerzy pytani są o to przez osoby nieblogujące. Szczególnie właśnie te osoby mają zdziwioną minę, kiedy dowiadują się, że nakład pracy jest ogromny, a zyski finansowe (najczęściej) niewielkie. Hmmm… nie-blogerzy chyba nie zrozumieją, dlaczego my, blogerzy, blogujemy. Moje blogowanie odmieniło w dużym stopniu moje życie. Oprócz tego, że pożera mi to masę czasu, dodało mi to wiarę we własne siły i w to, co robię. Pokazało, że dzięki systematyczności i wytrwałości można wiele zdziałać. Poszerzyłam moją wiedzę na temat odżywiania. Najważniejszą jednak kwestią jest poznawanie nowych ludzi. Od początku prowadzenia mojego bloga poznałam ich całe mnóstwo, niektórych miałam nawet okazję spotkać osobiście, co jest wyjątkowo ekscytujące i miłe. Jedną z moich blogowych znajomych jest Zuza, autorka bloga zufikowo. Niestety nie miałyśmy okazji jeszcze się spotkać, ale utrzymujemy kontakt mailowy, lubimy sobie poplotkować o tym i o owym, i jakoś tak wiemy, że odbieramy na podobnych falach. Dla Was namówiłam Zuzę, aby udzieliła mi wywiadu, abyście i Wy poznali bliżej tę przesympatyczną osobę.
© Mariola Streim |
18 Komentarzy
W niektórych momentach, to jakbym o sobie czytała! Fajne są takie blogowe znajomości. I prawda, osoby nieblogujące nigdy nas blogujących nie zrozumieją.
OdpowiedzUsuńPewnie wszyscy mamy podobne sprawy, z którymi się borykamy :-)
UsuńJa kocham to miejsce , ten swiat :) Mam absolutnie wtedy zarezerwowany czas dla siebie ... a moja rodzina to szanuje. Nie chce zeby bylo inaczej ... :))) Blogowanie wciaga bardzooo :) i dobrze :)))
OdpowiedzUsuńNo właśnie, dobrze, że o tym wspominasz, bez akceptacji i współpracy naszych bliskich, nic by z blogowania nie było, więc po części jest to i ich zasługa :-)
UsuńSuper dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, również w imieniu Zuzy :-)
UsuńDziękujemy!:)
UsuńFajne się czyta o takich pasjonatkach:) i do tego można dobrze zjeść:)m pozdrawiam serdecznie Gosia
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam częściej :-)
UsuńZufik fajna babka, miło było sobie taki wywiad poczytać :)
OdpowiedzUsuńNo, no, kiedyś pewnie przyjdzie kryska na patyska, hi, hi :-)
UsuńDzięki Patyska, wnioskuję że jesteś też w planach Veggie ?;-)
UsuńBlogowe znajomości są świetne, sama znam parę osób, z którymi oprócz kontaktu mejlowego mam też kontakt osobisty. To świetna sprawa; )
OdpowiedzUsuńA wywiad bardzo fajny, taki ciepły i na luzie; )
Fajnie jest mieć kogoś takiego kto dokładnie rozumie o co Ci chodzi. Bardzo wam zazdroszczę takiego porozumienia (w tym dobrym tego słowa znaczeniu) świetnie się czyta ten wywiad. Brawo brawissimo
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję Veggie za miłe chwile spędzone nad pytaniami i za zaproszenie i za to że jesteś i masz niekończący się zasób pomysłów! Uściski serdeczne!! ;-)
OdpowiedzUsuńA ile ja "wariotek" poznałam w realu!!! To są wspaniałe znajomości!!!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, a sam wywiad czytało się bardzo przyjemnie ;)
OdpowiedzUsuńBARDZO CIEKAWE !
OdpowiedzUsuń