zupy

Zupa kapuściano-pomidorowa

11/03/2013

Powoli mogę się zaliczać do wielbicieli zup. Ach, te niezliczone możliwości! Kiedyś zupa była po prostu zupą. Ogórkowa, pomidorowa, fasolowa... każda miała dokładnie zdefiniowany smak i wygląd, a przepis był oczywiście ściśle ustalony. Jedne zupy lubiłam mniej, inne bardziej, ale poza ich zjedzeniem nie interesowałam się nimi bliżej. Natomiast od jakiegoś czasu nie ma u mnie powtarzalnych zup i to jest najwspanialsze. Zaczynając gotowanie, nigdy nie wiem, jaki będzie efekt końcowy, ale na razie nie zawiodłam się na mojej intuicji. Was również namawiam do wypróbowania Waszych indywidualnych, kreatywnych zup. Bierzecie to, co macie pod ręka i już. Dziś u mnie kapuściano-pomidorowa – pyszna i łatwa!

© Mariola Streim



Zupa kapuściano-pomidorowa

1/2 małej główki kapusty (u mnie zwykła, biała)
4 marchewki
4 ziemniaki
1 duża, czerwona cebula
nieco oleju
1/2 l pulpy pomidorowej
sól do smaku
ocet do smaku
1/2 łyżeczki brązowego cukru trzcinowego

Cebulę pokroić w grubą kostkę i podsmażyć na oleju w dużym garnku. Marchewki pokroić w krążki, ziemniaki w grubą kostkę, a kapustę poszatkować. Wszystko dodać do cebuli, zalać wodą i gotować do miękkości. Na koniec dodać pulpę pomidorową, dodać cukier, sól i ocet.


You Might Also Like

22 Komentarzy

  1. Zupy bardzo lubię, jednak u mnie gości raczej stały zestaw ;p

    PS. Zauważyłam literówkę przy occie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, nie podoba Ci się słowo szmak? Nie mówi się u was szmacznego? ;-) Już poprawiam :-)

      Usuń
  2. Fajnie podana i ciekawa zupka, ostatnio mam chęć na kiszoną kapustę :) a co do przepisów zupowych to u mnie nigdy nie są one ściśle ustalone :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Czyli też masz za każdym razem niespodziankę smakową :-)

      Usuń
  3. Fajny, ciekawy sposób na tworzenie nowych smaków. Muszę spróbować. Zacznę od zupy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, ta niepozorna zupka jest przepyszna :-)

      Usuń
  4. Pięknie wygląda! koniecznie muszę spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na wypasie za zupa! Uwielbiam takie obiady! No i jak zawsze wspaniałe fotki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, miło mi, że jest w Twoim guście :-)

      Usuń
    2. Wygląda bardzo smacznie. A gdyby u mnie zamiast rosoły był bulion warzywny to by nawet trochę do Twojej diety podeszło :) Czekam na Twoje kolejne propozycje.

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Dzieki, cieszę się, że Ci się podoba, pozdrawiam :-)

      Usuń
  7. u mnie z zupami bywa podobnie :) jak syn się pyta jaka to zupa to trzeba jej na szybko wymyślić nazwę :)) buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też niezłe, musisz mieć niezłą fantazję, żeby znaleźć trafną odpowiedź, bo wiadomo, maluchom nic nie umknie :-)

      Usuń
  8. Pyszna i cudnie podana. Nawet niejadek by nie odpuścił. PS. musztardy nie zrobiłam,kupiłam kielecką. Ale przepis mam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję bardzo, a musztarda nie ucieknie, czasami tak jest, że niektóre projekty muszą poczekać, aż nadejdzie ich pora :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zupa ma swój właśnie taki urok że jest niepowtarzalna, mimo przepisów i tak wychodzi ciągle coś innego ;)
    Twoja świetna i oryginalnie podana :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie jestem miłośniczką zup, ale ta wyglada rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam zupy ,a Twoja podana wyśmienicie !!!

    OdpowiedzUsuń