Pieczone ziemniaki – nic ich nie zastąpi. Uwielbiam ponad wszystko i już kilka razy prezentowałam je w różnych wariantach. Dziś bardzo prosta wersja, o kolorze idealnie pasującym do obecnej pory roku. Jesień już się rozgościła, już nawet raz musiałam szyby od samochodu skrobać! Pewnie dlatego ciągle przez pomyłkę piszę z i m n i a k i, zamiast z i e m n i a k i, już popoprawiałam, żeby nie było. Na szczęście teraz u mnie świeci słońce i wszystko się złoci, mam nadzieję, że u Was też :-)
... i tak sobie myślę, co by tu z okazji tej jesieni jeszcze wymyślić, może jakiś mały konkurs dla Was? Macie ochotę? Pewnie tak, zobaczę, co da się w tej sprawie zrobić. Tak czy owak, zaglądajcie tu w najbliższym czasie!
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
Pieczone ziemniaki z curry
ziemniaki
nieco oleju
curry
sól
Włączyć piekarnik i w międzyczasie przygotować ziemniaki.
Ziemniaki obrać, umyć i pokroić w księżyce. Umieścić w misce posypać solą, curry, polać olejem, dokładnie wymieszać i ułożyć na blaszce. Ważne, aby była tylko jedna warstwa.
Piec ok. pół godziny przy temperaturze ok. 190 ˚C.
Doskonale sprawdza się piekarnik do pizzy, jest mały, szybko się nagrzewa, a porcja jest w sam raz na dwie osoby.
Smacznego, złocistego ziemniaka!
14 Komentarzy
Pieczone domowe ziemniaczki to coś pysznego :)
OdpowiedzUsuńcudowny kolor maja te ziemniaki.:) pycha.
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię z ziołami prowansalskimi ;) ale chętnie wypróbuje wersję z curry :)
OdpowiedzUsuńRewelacja naprawdę polecam:)
OdpowiedzUsuńhttp://kuchareczkamala.blogspot.com
Ni i zapraszam do siebie przy okazji:))))
Cześć. Jestem z bloga www.wymiankowatakadziwna.blogspot.com możesz się zgłosić ; ) Na pewno ktoś wyśle za granice. ;)
OdpowiedzUsuńTak tak uwielbiamy konkursy:)
OdpowiedzUsuńZiemniaki wyglądają super, a na myśl o curry od razu robi się człowiekowi równie ciepło, co u Ciebie na talerzu żółto.
Kochamy pieczone ziemniaki, te z curry jeszcze mocniej :)
OdpowiedzUsuńpieczone ziemniaczki pychota!
OdpowiedzUsuńZiemniaki z curry? No czemuż ja wcześniej na to nie wpadłam?? Świetny pomysł :-D
OdpowiedzUsuńMoje ulubione :) Jutro u nas na obiad :)
OdpowiedzUsuńcurry to u mnie w domu chyba najbardziej lubiana przyprawa :)
OdpowiedzUsuńwypróbowałam dzisiaj i mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, to mój nowy ulubiony przepis. pychota!!! i jakie proste...
OdpowiedzUsuńwygląda to pysznie i dodatek curry jest bardzo zachęcający :)
OdpowiedzUsuńTakie proste a takie efektowne :)
OdpowiedzUsuń