Relacja z warsztatów w Poznaniu, było rewelacyjnie!

7/01/2013

Na warsztatach w Poznaniu było zupełnie inaczej niż w Gorzowie. Takie było założenie. Miało być kameralnie, w małym, zamkniętym gronie i tak właśnie było. Trochę jak w domu. Miałyśmy do dyspozycji przecudowny ogródek w Cafe Kawka (dziękujemy właścicielkom). Pogoda i dobre humory nam dopisały, przy pogaduszkach i śmiechach wyczarowałyśmy proste, ale bardzo smaczne menu. Przygotowałyśmy sałatkę z buraczków, gruszek i pomarańczy, która okazała się sporym zaskoczeniem ze względu na kontrastowy smak. Ponadto usmażyłyśmy placki z marchewki, które podałyśmy z pesto (zamiast rukoli wzięłyśmy bazylię) i sosem do sałatki. Kombinacja smaków bardzo przypadła wszystkim do gustu i każda z uczestniczek obiecała, że wprowadzi dania do swojej kuchni. Na deser zrobiłyśmy budyń marchewkowo-pomarańczowy (według przepisu Basi). Miał być z kręciołkiem, ale nie miałyśmy cierpliwości, bo wszystko tak pachniało, a nam w brzuchach już burczało, więc posypałyśmy tylko cynamonem, co okazało się niezłym odkryciem smakowym. Czas zleciał nam bardzo miło i wszystkie zgodnie postanowiłyśmy spotkać się ponownie, na kolejnym, wspólnym gotowaniu. Mam nadzieję, że uda nam się to zrealizować, najlepiej znów w Cafe Kawka i w większym gronie.

Cafe Kawka to bardzo przytulna kawiarnia, niedaleko Starego Rynku, z romantycznym wnętrzem i jeszcze bardziej romantycznym ogródkiem. Miałam okazję poznać jedną z właścicielek, przemiłą Halinę, która dokłada wiele starań, aby jej goście czuli się u niej wyjątkowo. Widać to w każdym detalu, nawet ilustracje na ścianach i w menu są jej dziełem. Bardzo fajne miejsce, wiem, że będę tam zaglądać, kiedy będę w Poznaniu :-)

© Basia B.

© Mariola Streim

© Basia B.

© Mariola Streim

© Mariola Streim

© Mariola Streim

© Mariola Streim

© Basia B.

© Basia B.

© Basia B.

© Basia B.

You Might Also Like

25 Komentarzy

  1. rewelacja !!! a czy ta Śliczna Pani w okularkach to Ty ?;)) buziaczki Kochana ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale tam są dwie okularnice, hi, hi ;-) Pozdrawiam

      Usuń
    2. no dobra , dobra ...:)obstawiam Tę na zdjęciu przy białej misce co to tak gestykuluje :)) udało się ? Powiedz ,że tak ;)) buziaczki ♥

      Usuń
    3. No niezły z Ciebie detektyw ;-)

      Usuń
  2. Uroczy zakątek! ach ten budyń to już teraz za mną chodzi jak cień!:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam to miejsce :D Klimatyczne i urocze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie w tej knajpce, i towarzystwo doborowe, nie wspominając o menu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fajnie było, następnym razem pakuj manatki i przyjeżdżaj :-)

      Usuń
  5. Kolejne udane warsztaty...ale nie dziwi mnie to, z Taką Prowadzącą - musi się udać:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak naprawdę to liczy się dobra wola i jedność w zespole,wspólnymi siłami można zdziałać wiele....i nie trzeba być mistrzem kulinarnym.
    Ja chciałabym wspólnymi siłami upiec chlebek....bo taki domowy wyrób daje nieziemski zapach i smak,ale u mnie jeszcze do tego daleko.
    Tymczasem pozdrawiam Wszystkie uczestniczki warsztatów,może tu kiedyś zaglądną... ;)
    Z przyjemnością przeczytałam też relację z gorzowskich warsztatów,bo to miasto mojej młodości....ech fajne wspomnienia stamtąd mam.....i te lata beztroskie....
    Mariolcia...dla Ciebie uściski szczególne,miło było się poznać w realu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, ależ mój szybki chleb jest bardzo łatwy, łatwiejszy niż niektóre ciasta, wypróbuj :-) Oczywiście jest to fajny pomysł na warsztaty, ale nie zawsze można zorganizować piekarnik

      Usuń
    2. No to jak zawitasz w Poznaniu,może u mnie upieczemy.
      Ale to tak wcześniej daj znać,cobym cały dzień na spotkanie zorganizowała wolny ;;;)

      Usuń
    3. Bardzo chętnie, możemy razem upiec, ale niezależnie od tego zachęcam do spróbowania, nie pożałujesz, u mnie w domu już od długiego czasu nie ma kupnego chleba :-)

      Usuń
    4. O faktycznie,tyle tam masz pod tym przepisem pozytywnych komentarzy,że chyba się skuszę ;)

      Usuń
  7. Upss....a dzisiaj Imieniny Halinek,zatem Imieninowo ściskamy gospodynię Cafe Kawki,może tu zaglądnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zywie nadzieje, ze zawitasz kiedys do mojego miasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. fantastyczne:) uwielbiam takie warsztaty:)może kiedyś i do nas zawitasz;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najchętniej pojechałabym do każdego polskiego miasta i nie tylko, tak mi się to spodobało, więc może i do Ciebie kiedyś zajrzę :-)

      Usuń
  10. O i widzę ten apetycznie wygladający budyń marchewkowy! :)

    OdpowiedzUsuń