Z tego co widzę, większość z Was jest już po urlopie i ilość odwiedzin na moim blogu rośnie. Bardzo się cieszę i postaram się publikować teraz z nieco większą częstotliwością. Temperatury na zewnątrz też wróciły do normy, więc awersja do gorącego pieca powinna właściwie u wszystkich minąć. W mojej kuchni nie było prawie letniej przerwy, ale oczywiście w...
Dziś kolejny wpis dotyczący biegu na 100 km, w którym kibicujemy Michałowi (https://www.facebook.com/biegajacyroslinozerca). Po pysznym śniadaniu nadeszła pora na sycący i wartościowy obiad. Mam nadzieję, że Michał trzyma się ogólnych zaleceń i nie podjada między posiłkami słodyczy, ponieważ nie są one niczym pożytecznym w żadnej diecie, nie tylko sportowca. Kiedyś czytałam, że apetyt na słodycze maleje, jeśli nasze...
Czy w pełni korzystacie z lata? Lato bez lodów to nie lato, więc koniecznie namawiam Was do ich przygotowywania. My teraz jadamy je codziennie. Oczywiście takie z bardzo dużą ilością owoców. Przyznam się nawet po cichu, że kupiliśmy maszynę do ich robienia, choć i tak nadal uważam, że nie jest ona aż tak bardzo potrzebna do życia. Owszem,...