Dla mnie jesień to trochę sprzeczna pora roku. Kręcę nosem na niskie temperatury, zawieje i deszcze, tym bardziej, że teraz muszę chodzić na spacery z moją psinką, ale z drugiej strony cieszę się, że mogę kupić sezonowe, jesienne warzywa. Cały rok czekam zawsze na dynię! Kapusta jest wprawdzie przez cały czas dostępna, ale dopiero jesienią jest jej prawdziwy czas w mojej kuchni.
Nie wiecie co ugotować z kapusty? Proponuję przysłowiowy groch z kapustą. Smaży się cebulę w dużym garnku, kroi się wszystko co jest w lodówce, zalewa wodą, dodaje na przykład kaszę, która została z poprzedniego obiadu i w kilka minut wszystko jest gotowe. Bo gotuje się przecież już samo. Tylko nie zapomnijcie o zupie podczas gotowania. Mi się ostatnio coś takiego przytrafiło. Chciałam podsuszyć lukier na ciasteczkach, włączyłam piekarnik na niską temperaturę, ustawiłam czasomierz, ale nic mi on nie dał. Poszłam fotografować w innej części domu i zapomniałam o bożym świecie. W tak zwany flow wpadłam. Niby idealny stan do pracy, ale tym razem był dla mnie zgubny. Dopiero po kilku godzinach przypomniałam sobie, że coś tam było... Oj były ciasteczka! Idealnie czarniusieńkie, że aż szkoda wyrzucać było. Nie wiem, czy kiedykolwiek uda mi się moją pracownię tak na dobre wywietrzyć... W każdym razie zamontowaliśmy w całym domu alarm przeciwpożarowy... tylko tak na wszelki wypadek ;-)
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
Więcej smacznych inspiracji między innymi mojego autorstwa znajdziesz na stronie multigrano
3 Komentarzy
przepyszna! nawet mojemu lubemu by zasmakowała, a ciężko go przekonać do zjedzenia zupy :D
OdpowiedzUsuńA gdzie znajdę przepis bo tu nie widzę
OdpowiedzUsuńCelowo zrezygnwałam z podawania pzrepisu, ponieważ do takiej zupy można doać dowolne warzywa. Wystarczy usmażyć cebulę na oleju, dodać pokrojone warzywa, zalać wodą lub bulionem warzywnym i ugotować :-)
Usuń