fasola

Fasola po mojemu i dlaczego warto ją jeść

10/05/2016

Fasola. Jak ja jej kiedyś nie lubiłam. Nawet sobie tego nie wyobrażacie. Wszystko mogło znaleźć się na talerzu oprócz niej. Tymczasem minęło trochę czasu i nagle okazuje się, że mogłabym jeść ją codziennie. Najbardziej lubię ją tak prosto, po mojemu, z sosem pomidorowym i ziołami. Niestety nie zawsze mam wystarczająco cierpliwości, aby ją moczyć i gotować od początku, więc czasami sięgam po puszkę, ale oczywiście sos przygotowuję sama. Słyszałam, że można gotować w szybkowarze, jest to bardzo szybka i wygodna metoda, jeśli macie taki sprzęt w domu, zachęcam do wypróbowania.
Fasola jest bardzo zdrowa i szczególnie w diecie wegańskiej odgrywa bardzo ważną rolę, jest bowiem bardzo dobrym źródłem wielu cennych substancji. Namawiam jednak wszystkich do jej częstego spożywania, gdyż zawiera ona dużą ilość błonnika, białka, potasu i kwasu foliowego, ale to oczywiście nie wszystko. Mimo wysokiej kaloryczności, może wspomóc nas w diecie odchudzającej, gdyż jej spożywanie nie powoduje dużego przyrostu masy ciała. Poza tym ma dość niski wskaźnik glikemiczny, czyli zalecana jest w diecie dla osób z cukrzycą. Korzystnie wpływa również na układ krążenia i zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dla mnie jednak najważniejszą informacją jest fakt, że spożywanie fasoli skutecznie obniża poziom cholesterolu we krwi. Osobom z podwyższonym poziomem zaleca się codzienne spożywanie połowy filiżanki fasoli. Przeczytajcie uważnie – codziennie! Bardzo pozytywna wiadomość, idę przygotowywać moją fasolkę :-)

© Mariola Streim
to zdjęcie możesz kupić tutaj

400 g ugotowanej białej fasoli
mała puszeczka przecieru pomidorowego (u mnie 70 g)
tyle wody, ile zmieści się w puszeczce po przecierze
mała cebula
nieco oliwy z oliwek
sól
czubek łyżeczki cukru
przyprawy do smaku, na przykład oregano, majeranek, papryka, chili

Cebulę pokroić w kostkę i usmażyć z oliwą na złoto. Dodać pozostałe składniki, zagotować i gotowe. Ewentualnie dolać więcej wody, jeśli sos jest za gęsty. Podawać na ciepło lub na zimno. 


Oczywiście możecie podawać ją z innym sosem, jeśli macie pod ręką domowy przecier pomidorowy lub ajvar, to jak najbardziej można je wykorzystać.


Źródło: https://www.zentrum-der-gesundheit.de/bohnen.html

You Might Also Like

13 Komentarzy

  1. Mniam!:) I ja uwielbiam fasolę, lecz nie przyszło mi na myśl by jeść owa codziennie;)) ..a zupkę fasolową lubisz? ..taką z dodatkiem prawdziwych pomidorków i innych warzywek?:) Polecam!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, oczywiście, że uwielbiam, choć również dopiero od jakiegoś czasu, kiedyś omijałam każdą fasolę szerokim łukiem ;-)

      Usuń
  2. bardzo lubię fasolkę a taką prawie jak po bretońsku to szczególnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fasolę uwielbiam.... i bób, i groszek zieloniutki... to moje numery 1 :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Robię identycznie :) Najlepsze danie na zimne dni <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Pycha, zjadłoby się tą fasolkę :)
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tam zawsze fasolę lubiłam :) Podoba mi się Twój sposób jej przygotowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pysznie wygląda :) uwielbiam wszystkie strączki

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam, na taką paskudną pogodę za oknem takie danie od razu poprawia humor :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Apetyczna z tą pajdką mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fasolę możemy jeść codziennie :)A pomidory + fasola to duet idealny!

    OdpowiedzUsuń
  11. witam - pięknie podana fasolka, a ja w pracy jestem i chętnie się poczęstuję. Fasola to moje ulubione "nasionko". Dziękuję za miłe smaki. Pozdrawiam Barbara 61

    OdpowiedzUsuń
  12. w takim razie to też fasola po mojemu :) ajvar też czasami do niej dodaję :)

    OdpowiedzUsuń