Witajcie! Kolejna Wielkanoc przed nami, życzę Wam, aby był to dla Was piękny czas, zostawiam Was z wielkanocnymi ciasteczkami i zamieszczam kilka przepisów, kto wie, może Wam się przydadzą :-) © Mariola Streim to zdjęcie możesz kupić tutaj budyń wielkanocny w miseczkach z czekolady budyń na Wielkanoc domowy budyń marchewkowo-pomaranczowy muffinki wielkanocne puszyste muffinki z mąki orkiszowej z karobem kruche...
Czy też macie czasami takie sytuacje, że chcielibyście przegryźć coś maleńkiego, wytrawnego? Na co pada wtedy Wasz wybór? Dziś mam dla Was bardzo lekką, chrupiącą propozycję – snacki błonnikowe firmy SONKO. Bez glutenu, bez laktozy i wegańską, o tym wspominać raczej nie muszę. Jak sama nazwa mówi, zawierają dużo błonnika, a tego w naszej codziennej diecie nie powinno...
Witajcie z małym opóźnieniem. Dziś podsumowanie wspólnego miksowania, na które przygotowałam dla Was pyszny miks z grejpfruta, pomarańczy i banana. Jest to idealny sposób na przemycenie cudownego imbiru, jeżeli jest on dla Was często za ostry w smaku. W tym koktajlu, mino, że dodałam porządny kawał, nic się nie wyczuwa. Następnym razem może nawet dodam jeszcze więcej. Spróbujcie....
Ostatnio jesteśmy fanami wszelkich burgerów. Nadają się idealnie do obiadu, zastępują w bardzo dużej części tradycyjne dania mięsożerców, można je zamrażać, zabrać na piknik, a do tego smakują! Radzę Wam zaopatrzyć się w pokaźną ilość wszelkich klopsików, a nie będzie tak często pojawiało się pytanie, co ugotować. Przygotowałam dziś pyszne burgery z kaszy jaglanej, część już oczywiście zniknęła,...
Jak myślicie, czy można wykombinować pyszny deser, kiedy nie je się produktów odzwierzęcych ani glutenu? Możliwości jest wbrew pozorom całe mnóstwo, szczególnie, że ryż jest dozwolony i jest on świetnym materiałem na kremy. Łatwo się taki deser robi, bo wystarczy ugotować ryż, zmiksować z odpowiednimi dodatkami i jest gotowy. Dziś postanowiłam dodać świeży sok z pomarańczy oraz cynamon...
Witajcie na ostatnim wpisie z tego cyklu – wspólnym miksowaniu. Dziś miał być melon w roli głównej, ale tak sobie cichaczem, niezauważalnie ducha wyzionął, więc musiała nastąpić błyskawiczna miana scenariusza i oto ni stąd, ni zowąd, pojawiła się gruszka. Tak naprawdę to nic nie straciłam, bo moje dzisiejsze, zaimprowizowane połączenie okazało się rewelacyjne. Nie dodałam oprócz tych trzech...
Dziś mam dla Was absolutną rewelację. Obojętnie, czy jesteście bezglutenowcami, weganami czy kim tam chcecie. Mogę założyć się, że nie znajdzie się osoba, której TO nie smakowałoby. Pyszna pasta z ciecierzycy w kombinacji z waflami ryżowymi. Najpierw napiszę Wam o zaletach pasty... eee, albo nie będę pisać. To i tak nie odzwierciedli jej smaku. Po prostu spróbujcie, a...
Witajcie, dziś mam dla Was bardzo prosty miks, dla przypomnienia, że od czasu do czasu warto zapomnieć o wymyślnych kompozycjach smakowych i przygotować coś oczywistego. Jak zwykle, jestem w takich sytuacjach bardzo zaskoczona, że przecież to jest przepyszne. Sprawdźcie co macie w domu, jestem pewna, że znajdzie się kilka podstawowych składników, z których da się zmiksować coś smacznego....
Moi Drodzy, przypominam Wam o wspólnym miksowaniu, które odbywa się co tydzień. Jutro od 12.00 możecie umieszczać u mnie na blogu linki do Waszych koktajli. Ponieważ dla niektórych z Was sam weekend okazał się za krótki, postanowiłam, że dodawanie będzie możliwe przez cały tydzień. Tak więc macie tym razem czas od piątku do piątku. Tym razem nikt nie...
Kuchnia w każdym domu ma zupełnie inny, indywidualny klimat i chyba najbardziej ze wszystkich wnętrz odzwierciedla osobowość mieszkańców. W jednej kuchni znajdziemy bardzo oszczędny styl, bez dodatków, w stonowanych kolorach, inna buchnie do nas od razu energią, kolorami i eklektyzmem elementów dekoracyjnych. Muszę przyznać, że pod ty względem prowadzę trochę podwójne życie. W mojej własnej kuchni nie spotkacie...
Ci, którzy dłużej czytają mojego bloga, wiedzą, że dziwna z nas para. Już kilka lat temu wszyscy kelnerzy w pizzerii dziwili się kiedy składaliśmy zamówienie. Z moich ust padała prośba, aby w żadnym wypadku nie zawieruszyło się nic mięsnego lub rybnego, a moja druga połówka prosiła o wersję bez sera. Kończyło się dziwnym kręceniem głową, czasami cmokaniem, ale...