Od kiedy nie możemy już sobie szaleć z glutenem, cały czas szukamy nowych opcji dotyczących pieczywa. Najczęściej takie poszukiwania kończą się sukcesem i znów nie możemy się nadziwić, jak bardzo takie ograniczenie rozszerza nasze horyzonty. O waflach ryżowych wiedzieliśmy już od lat, ale jakoś nasze przyzwyczajenia raczej nie prowadziły nas do tych regałów, na których można je spotkać. Jakoś były nam obojętne. Natomiast teraz musiały znaleźć się w naszym fokusie, jak pewnie w fokusie każdego bezglutenowca. No i świetnie, że się znalazły, bo okazuje się, że niektóre kombinacje smakowe są po prostu dla siebie stworzone i tylko czekają na to, aby je odkryć. Dziś zaproponuję Wam moją ulubioną pastę z groszku i awokado w kombinacji z waflami ryżowymi błonnikowymi. Nie będę Was namawiać do spróbowania, wystarczy, iż napiszę Wam, że mój bezglutenowiec nie lubi(ł) ani groszku, ani awokado, ani wafli ryżowych, a te kanapki zajadał i nie mógł wyjść z zachwytu.
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |