­
veggieola: 09.2017
książka

Uwaga, książka do rozdania!

9/30/2017
Moi Drodzy! Mój blog istnieje już 6 lat i z tej okazji czeka na Was książka mojego autorstwa. w prezencie. Choć jest ona dosłownie na wyciągnięcie ręki, coś jednak musicie zrobić, aby ją otrzymać. Zostawiajcie komentarze pod tym lub pod poprzednim wpisem (lub na FB) i piszcie, dlaczego właśnie Wy na nią zasłużyliście. W przyszłym tygodniu nastąpi ogłoszenie...

Continue Reading

desery i słodycze

Panna cotta, zapomniane urodziny bloga i książka do rozdania

9/29/2017
Rzut okiem na archiwum bloga zdradza, że istnieje on już aż 6 lat! Aż mi się wierzyć nie chce. 6 wspaniały lat, wiele nowych znajomości, smaków, zdjęć... W sierpniu 2011 roku wszystko się zaczęło. Ze spontanicznego pomysłu rozwinął się sposób na moje życie prywatne i zawodowe. Wszystkie moje pasje połączyły się w jedno. Nagle wszystko stało się jasne,...

Continue Reading

kaszotto

Dyniowe kaszotto z czerwoną kapustą

9/26/2017
Czy jesień da się lubić? Podobno są tacy, którzy ją uwielbiają. Niestety nie należę do tej grupy osób i piszę Wam o tym przy każdej nadarzającej się okazji. Są jednak rzeczy, które dostępne są tylko jesienią, na przykład cudowne dynie i to one wynagradzają mi moją całą niechęć do niskich temperatur i deszczu. Sezon  na dynie został otwarty...

Continue Reading

zupy

Groch z kapustą, łatwa jesienna zupa

9/19/2017
Dla mnie jesień to trochę sprzeczna pora roku. Kręcę nosem na niskie temperatury, zawieje i deszcze, tym bardziej, że teraz muszę chodzić na spacery z moją psinką, ale z drugiej strony cieszę się, że mogę kupić sezonowe, jesienne warzywa. Cały rok czekam zawsze na dynię! Kapusta jest wprawdzie przez cały czas dostępna, ale dopiero jesienią jest jej prawdziwy...

Continue Reading

zupy

Zupa z zielonego groszku

9/11/2017
Świeży groszek niestety nieczęsto można spotkać w sklepach czy na straganach. Jego byt jest coraz bardziej zagrożony. Może dlatego, że produkcja nie jest już opłacalna? Ale przecież mrożony można zawsze kupić. Brak zielonego groszku w świeżej postaci to ogromna strata. Niebawem będzie pewnie podobnie jak z agrestem. Pewnego razu udało mi się jakimś cudem upolować czerwony agrest w...

Continue Reading