smażone

Kalafior z groszkiem i kurkumą

7/27/2014

Lubicie żółty z zielonym? Założę się, że lubicie. Ostatnio czytam tu i tam, że kurkuma ma właściwości lecznicze, co mnie bardzo cieszy, bo już od dawna dodaję ją do wielu potraw. Nawet, gdyby nie miała tego swojego zaczarowanego działania i tak warto ją dodawać, chociażby dla koloru. No a zielony groszek? Już go zachwalałam przy mojej groszkowej paście i jeszcze raz powtarzam – szczególnie wegetarianie i weganie powinni jeść go, ile się da. Mnie tam namawiać nie trzeba, mam zawsze zapas w zamrażarce i dodaję również, gdzie się da. Czekam do następnej wiosny, bo już wiele razy Wam pisałam o moich przyszłorocznych planach na własny warzywnik.
Dzisiejsze danie jest jak zwykle bardzo proste, dacie radę przygotować je dosłownie w kilka minut.
Czasami dochodzą mnie słuchy, że gotowanie warzyw jest takie pracochłonne i potrzeba na to tyle czasu. Czyżby? Moim zdaniem, to zupełnie subiektywne. Tym, którzy mi nie wierzą, proponuję włączenie stopera i zrealizowanie tego przepisu. Założę się, że zmieścicie się w krótszym czasie niż czekanie na zamówioną pizzę. Ci, którzy przeprowadzą doświadczenie, mogą poinformować mnie w komentarzu, ciekawa jestem, kto ugotuje najszybciej :-)

© Mariola Streim


Kalafior z groszkiem i kurkumą

1 duża cebula
1 mały kalafior
świeży groszek zielony (jeżeli nie mamy, może być mrożony)
nieco oleju 
1 łyżeczka kurkumy
1/2 łyżeczki curry
sól
ostra przyprawa, na przykład chilli (opcjonalnie)
można dodać nieco śmietany (u mnie ryżowa)

Cebulę podsmażyć na oleju, dodać pokrojonego na kawałki kalafiora i smażyć pod przykryciem od czasu do czasu mieszając. Można dodać nieco wody, wtedy kalafior szybko się uparuje. Gdy będzie prawie miękki, dodać groszek i przyprawy. Posmażyć jeszcze chwilę i gotowe.
Świetnie pasuje do ryżu lub do ziemniaków.

You Might Also Like

16 Komentarzy

  1. Mniam!!! ale pysznie wygląda!!!!
    słoneczne buziaki kochana:):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda smakowicie, aż zrobiłam się głodna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny kolor, kurkuma robi swoje; ))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda pysznie! Wszystko co lubię w jednym :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda bardzo kusząco! I jeszcze moja ulubiona kurkuma <3 !

    OdpowiedzUsuń
  6. mniam! istna poezja na talerzu! pycha! pozdrawiam ciepło!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam kalafior a taki żółciutki wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam żółty, wpadam na takiego kalafiora choć żar się z nieba leje już lecę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam żółte, zielone też. Kalafiora też, ale nie bardzo pasuje mojemu układowi trawiennemu. Sowa mówi, że to z powodu mojej grupy krwi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz, że to rzeczywiście odgrywa ważną rolę? Trochę o tym słyszałam, ale dotychczasowe argumenty mnie nie przekonały, niby powinnam jeść głównie mięso, ha, ha, to raczej wykluczone :-)
      Ale może nie wystarczająco zgłębiłam zagadnienie.

      Usuń
  10. Pycha! Takie letnie danie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda przepysznie.. choć nie jestem przekonana do kurkumy. Może jednak się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wierzę! Kalafior, pół dużej cebuli i puszka groszu to dzisiaj jedyne składniki w mojej kuchni (studenckie życie ;)) Ale będzie pyszny obiad, tylko kurkumę dokupię!

    OdpowiedzUsuń