Dlaczego nie? Prosto i smacznie. Wystarczy nieco uwagi poświęcić dekoracji i mamy świetny deser na święta. Budyń oczywiście własnej roboty, z dodatkiem startej skórki z pomarańczy, z małymi, cukrowymi jajeczkami wypełnionymi czekoladą... Namówiłam Was? Mam nadzieję.
Budyń dodaję do przepisów wielkanocnych.
© Mariola Streim |
© Mariola Streim |
750 ml mleka
50 g (2 łyżki) mąki ziemniaczanej
50 g (2 łyżki) mąki pszennej (u mnie orkiszowa)
0,5 łyżeczki agaru (jeżeli chcemy wyjąć z foremki)
5 łyżek cukru
1 łyżeczka starej skórki pomarańczowej
cukrowe lub czekoladowe jajeczka do dekoracji
Około 0,5 szklanki mleka wlać do miseczki i wymieszać dokładnie z suchymi składnikami. Resztę mleka zagotować, zdjąć na chwilę z ognia, wlać wymieszane z mlekiem składniki. Gotować powoli na małym ogniu, około 3 minut, aż budyń zgęstnieje. Wlać do opłukanych zimną wodą foremek, ostudzić i wstawić na kilka godzin lub do następnego dnia do lodówki. Wyjąć z foremek i udekorować.
Przepis dodaję do akcji:
31 Komentarzy
ślicznie podany~! taki budyń prezentuje się jeszcze lepiej, niż świąteczne ciasta :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie! Jak z obrazka :)
OdpowiedzUsuńAle rozkosz! rewelacja!
OdpowiedzUsuńNie, Słoneczko. Bo my nie możemy mleka ;)
OdpowiedzUsuńPatysko, szkoda, niestety moje dotychczasowe próby z mlekiem sojowym były nieudane, budyń nie chciał się porządnie ściąć, ale muszę bardziej podrążyć temat, musi być przecież jakiś sposób. Masz jakieś pozytywne doświadczenia w tej sprawie?
UsuńUdaje się na owsianym :)
UsuńSuper, dzięki, więc następnym razem będziena owsianym :-)
UsuńMoże trzeba dać odrobinę więcej agaru? Mleko sojowe jest chudsze więc pewnie trzeba je dodatkowo zagęścić. Zdjęcie przepiękne!
Usuńale pięknie wygląda! u mnie budyń najczęściej ląduje w muffinkach :-)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś te jajeczka? Są śliczne, idealnie pasują do takiego deseru:)
OdpowiedzUsuńW niemieckim Rewe, Milka, może w Polsce też sa w dużych marketach?
Usuńniestety nie widziałam, ale może kiedyś zaimportują skoro to Milka:) dzięki:)
UsuńMnie tam przekonałaś, zwłaszcza, że ten budyń wygląda wspaniale :-D
OdpowiedzUsuńJak on przepięknie wygląda :) Cudeńko!!
OdpowiedzUsuńNamówiłaś mnie :) Na pewno przygotuję !
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! I przepis jak zwykle smaczny i kuszący do wypróbowania. :)))
OdpowiedzUsuńwygląda ekstra, może dodasz go też do mojej akcji?Serdecznie zapraszam!
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory, dałam się namówić.
OdpowiedzUsuńPastelowa Wielkanoc - jak dla mnie bomba :)
OdpowiedzUsuńgdzie mogę kopić takie cukrowe jajeczka, szukam od ubiegłego roku i nigdzie ich nie ma..;(
OdpowiedzUsuńPomoooccyyyyy!!!:)
Kupiłam je w niemieckim Rewe, ale popatrz może są w Piotrze i Pawle albo w innych dużych sklepach, albo paczki będę do Polski wysyłać ;-)
UsuńTak, czuję się przekonana i namówiona, nie tylko od święta!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Wam za te wszytskie miłe komentarze, nie przypuszczałam, że normalny budyń taką furorę zrobi, dzięki :-)
OdpowiedzUsuńAleż to musi być smaczne :) taki normalny budyń ;)
OdpowiedzUsuńpozdr
P.
pięknie się prezentuje :) może w same święta budyń nie koniecznie, ale każdego innego dnia jak najbardziej :D
OdpowiedzUsuńMnie na budyń nie trzeba namawiać wcale, uwielbiam :) Twój prezentuje się bardzo świątecznie, śliczny z tymi jajeczkami :)
OdpowiedzUsuńśliczny :) Dziękujemy za zdjęcie!
OdpowiedzUsuńŚwietny taka budyniowa babka wielkanocna :) i do tego te jajeczka, super!! Dzięki za fajny wpis do mojej akcji :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMnie tak, w tym roku święta w samolocie, ale może zrobię dla siebie i T. po powrocie, żeby mieć namiastkę świąt :)
OdpowiedzUsuńŚwietne fotki :)
OdpowiedzUsuńI proszę, niby tylko budyń, a patrząc na zdjęcia moje kubki smakowe szaleją, w brzuszku burczeć zaczęło..........pieknie podane! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń