Znów odkryłam dla Was nowe warzywo. Zawsze, gdy widzę w sklepie coś niespotykanego, muszę koniecznie kupić i snuję plany, jak będzie ono wyglądało na moim blogu i ciekawa jestem, co Wy na to. Tym razem nie jest to zupełna nowość, ale interesująca jest forma i nazwa. Są to małe kwiatostany brokuła, na cienkich długich łodygach, czyli trochę połączenie szparag z brokułami, stąd ta nazwa, przetłumaczona przeze mnie z oryginału – Spargoli.
No wiecie, żadnej Ameryki tym razem nie odkryłam, wiem, ale zawsze można trochę uśmiechnąć się pod nosem, widząc coś takiego na talerzu. Usmażyłam na patelni, podałam z marchewkami wyciętymi w kształcie serduszek, pokropiłam olejem z pestek dyni i obowiązkowo do tego musi być tsatsiki z porządną ilością czosnku. Przepis na tsatsiki jutro.
A dziś jeszcze będzie o kolejnych nominacjach mojego bloga...
© Mariola Streim |
Ponownie zostałam wyróżniona w zabawie liebster Blog, bardzo dziękuję :-)
Moje ulubione blogi już znacie, ale na pytania odpowiem.
Nominowała mnie Wiktoria z bloga kulinarne zmagania fate
Moje odpowiedzi na jej pytania:
- Gotuję, bo...
lubię (pomijając to, że trzeba coś jeść ;-) - Bez jakiej potrawy nie wyobrażasz sobie życia?
Bez pizzy. - Jaka jest twoja ulubiona kuchnia?
Mieszana i oczywiście wegetariańska - Jak spędzasz wolny czas?
Nie spędzam wcale, bo go nie mam ;-) - Skąd wzięła się twoja pasja do gotowania?
Dokładnie nie wiadomo, wiele czynników chyba na to wpłynęło. - Od jak dawna gotujesz?
Od baaardzo dawna, ale od czasu, kiedy prowadzę bloga, gotuję o wiele częściej i chyba lepiej :-) - Kto najbardziej chwali twoją kuchnie?
Ojej, nie zawsze jest co chwalić, ale jeżeli już, to Ci których nią zamęczam. - Jakiej potrawy najbardziej nie lubisz przygotowywać?
Każdej, która wymaga wiele czasu i cierpliwości. - Kiedy ostatnio miałaś chwilę tylko dla siebie?
Teraz, ale jak widać, nie mam czasu z niej korzystać :-) - Co czujesz, kiedy gotujesz?
Zapachy ;-) - Co sądzisz o moim blogu? Czy jest coś, co powinnam zmienić?
Twój blog zawiera fajne przepisy i nie zmieniałabym za wiele. Życzę Ci powodzenia i satysfakcji z blogowania :-)
Moje odpowiedzi na jej pytania:
- Kawa czy herbata?
Bez dyskusji – herbata - Kisiel czy budyń?
Jedno i drugie. - Kasztanki czy Michałki?
Chyba ani to, ani to. - Krupnik czy ogórkowa?
Ogórkowa, oczywiście wegetariańska. - Pizza czy makaron?
Pizza w restauracji, makaron w domu. - Jaki jest Twój ulubiony film?
Nie mam ulubionego, lubię wszystkie, przy których trzeba zalewać się łzami, ze śmiechu, czy nie, nie ma znaczenia :-) - Jaką książkę mogłabyś polecić?
Łe, no nie chcę być banalna, nie polecam. Żadna fajna nie przychodzi mi akurat do głowy. - Dlaczego blogujesz?
Na to pytanie cały czas szukam odpowiedzi ;-) - Jakie jest Twoje ulubione danie?
Pizza. - Jakiej potrawy nie lubisz?
Mięsnej. - Twoje jedno życzenie do złotej rybki?
Taki czarny przedmiot z lustereczkami w środku, każdy bloger abo już ma, albo o nim marzy, ja niestety marzę ;-)
10 Komentarzy
To jest odmiana brokula, ktora uwielbiam. :) W UK nazywa sie tenderstem, co oznacza delikatna lodyzke. :) Sa tez w wersji fioletowej, jedno z moich ulubionychn warzyw ever. ;)
OdpowiedzUsuńo, fioletowe też chcę :-) u mnie niestety nie spotkałam
UsuńWidziałam tylko w tv jak je przyrządzali:)
OdpowiedzUsuńniestety nie miałam okazji dotknąć/smakować
Marchewka zachwyciłaby moją córeczkę na 100%;)
ale CUDOWNIE wygląda ! ja tylko porcje musiałabym mieć chyba razy cztery :)
OdpowiedzUsuńrewelacja
no wiesz, u mnie też były większe porcje, tyle że za kulisami ;-)
UsuńSzparguł już z samej nazwy mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJaki piękny talerz! :) Nigdzie nie widziałam tego warzywka...
OdpowiedzUsuńW UK jest popularne i zachwalane bo niby zdrowsze od zwyklego brokuła,(moim zdaniem smaczniejsze). Podoba mi sie Twoja nazwa, pasuje do warzywa.
OdpowiedzUsuńJa gotuję na parze, ale Twoja wersja brzmi zachęcająco.
A to pkt 11 od złotej rybki, to co to???:D
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę! :)
OdpowiedzUsuń