Ostatnio staram się, aby na blogu było jak najwięcej zdrowych dań, ale niestety bez przerwy są okazje na zjedzenie czegoś słodkiego. Dopiero był tłusty czwartek i oponki, a już czekają na nas Walentyki. Człowiek wiecznie musi walczyć z tą chyba największą słabością na świecie, uzależnieniem od słodyczy. Najważniejsze jednak jest to, aby nie zwariować, czyli jeśli jest okazja to ją świętować, a w pozostałe dni pamiętać o tym, że nasze organizmy potrzebują jak najwięcej witamin.
Tak więc, dziś kolejny przykład na bardzo szybki, zdrowy i tani makaron z kalarepy. Można wykonać go w kilka minut zwykłą obieraczką, więc nie ma żadnej wymówki, że nie macie sprzętu. Ci z Was, którzy jednak nie poradzą sobie z tym zadaniem, będę mieli okazję już niedługo poznać tu świetny sprzęt elektryczny do wykonywania wszelkich spiralek warzywnych w kilka sekund i zupełnie bez wysiłku. Zapraszam do obserwowania :-)
1 duży pęczek świeżej bazylii
4 łyżki oliwy z oliwek
garść orzechów nerkowców
sól do smaku
Najpierw należy przygotować pesto. Liście bazylii zmiksować z oliwą i orzechami. Posolić do smaku, ewentualnie dolać więcej oliwy.
Z kalarep wyciąć obieraczką makaron, umieścić go we wrzątku i gotować ok. 3 minut. Odcedzić i natychmiast podawać z pesto.
0 Komentarzy