desery i słodycze

Budyń na Wielkanoc?

3/18/2013

Dlaczego nie? Prosto i smacznie. Wystarczy nieco uwagi poświęcić dekoracji i mamy świetny deser na święta. Budyń oczywiście własnej roboty, z dodatkiem startej skórki z pomarańczy, z małymi, cukrowymi jajeczkami wypełnionymi czekoladą... Namówiłam Was? Mam nadzieję.

Budyń dodaję do przepisów wielkanocnych.

© Mariola Streim

© Mariola Streim
Budyń pomarańczowy

750 ml mleka
50 g (2 łyżki) mąki ziemniaczanej 
50 g (2 łyżki) mąki pszennej (u mnie orkiszowa)
0,5 łyżeczki agaru (jeżeli chcemy wyjąć z foremki)
5 łyżek cukru
1 łyżeczka starej skórki pomarańczowej
cukrowe lub czekoladowe jajeczka do dekoracji

Około 0,5 szklanki mleka wlać do miseczki i wymieszać dokładnie z suchymi składnikami. Resztę mleka zagotować, zdjąć na chwilę z ognia, wlać wymieszane z mlekiem składniki. Gotować powoli na małym ogniu, około 3 minut, aż budyń zgęstnieje. Wlać do opłukanych zimną wodą foremek, ostudzić i wstawić na kilka godzin lub do następnego dnia do lodówki. Wyjąć z foremek i udekorować.

Przepis dodaję do akcji:




Ponieważ zdjęcia są w kolorach fioletowych dodaję do powerful-violet



You Might Also Like

31 Komentarzy

  1. ślicznie podany~! taki budyń prezentuje się jeszcze lepiej, niż świąteczne ciasta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda cudownie! Jak z obrazka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie, Słoneczko. Bo my nie możemy mleka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patysko, szkoda, niestety moje dotychczasowe próby z mlekiem sojowym były nieudane, budyń nie chciał się porządnie ściąć, ale muszę bardziej podrążyć temat, musi być przecież jakiś sposób. Masz jakieś pozytywne doświadczenia w tej sprawie?

      Usuń
    2. Udaje się na owsianym :)

      Usuń
    3. Super, dzięki, więc następnym razem będziena owsianym :-)

      Usuń
    4. Może trzeba dać odrobinę więcej agaru? Mleko sojowe jest chudsze więc pewnie trzeba je dodatkowo zagęścić. Zdjęcie przepiękne!

      Usuń
  4. ale pięknie wygląda! u mnie budyń najczęściej ląduje w muffinkach :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzie kupiłaś te jajeczka? Są śliczne, idealnie pasują do takiego deseru:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W niemieckim Rewe, Milka, może w Polsce też sa w dużych marketach?

      Usuń
    2. niestety nie widziałam, ale może kiedyś zaimportują skoro to Milka:) dzięki:)

      Usuń
  6. Mnie tam przekonałaś, zwłaszcza, że ten budyń wygląda wspaniale :-D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak on przepięknie wygląda :) Cudeńko!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Namówiłaś mnie :) Na pewno przygotuję !

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne zdjęcia! I przepis jak zwykle smaczny i kuszący do wypróbowania. :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. wygląda ekstra, może dodasz go też do mojej akcji?Serdecznie zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne kolory, dałam się namówić.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pastelowa Wielkanoc - jak dla mnie bomba :)

    OdpowiedzUsuń
  13. gdzie mogę kopić takie cukrowe jajeczka, szukam od ubiegłego roku i nigdzie ich nie ma..;(

    Pomoooccyyyyy!!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam je w niemieckim Rewe, ale popatrz może są w Piotrze i Pawle albo w innych dużych sklepach, albo paczki będę do Polski wysyłać ;-)

      Usuń
  14. Tak, czuję się przekonana i namówiona, nie tylko od święta!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo dziękuję Wam za te wszytskie miłe komentarze, nie przypuszczałam, że normalny budyń taką furorę zrobi, dzięki :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ to musi być smaczne :) taki normalny budyń ;)
    pozdr
    P.

    OdpowiedzUsuń
  17. pięknie się prezentuje :) może w same święta budyń nie koniecznie, ale każdego innego dnia jak najbardziej :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie na budyń nie trzeba namawiać wcale, uwielbiam :) Twój prezentuje się bardzo świątecznie, śliczny z tymi jajeczkami :)

    OdpowiedzUsuń
  19. śliczny :) Dziękujemy za zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny taka budyniowa babka wielkanocna :) i do tego te jajeczka, super!! Dzięki za fajny wpis do mojej akcji :) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mnie tak, w tym roku święta w samolocie, ale może zrobię dla siebie i T. po powrocie, żeby mieć namiastkę świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  22. I proszę, niby tylko budyń, a patrząc na zdjęcia moje kubki smakowe szaleją, w brzuszku burczeć zaczęło..........pieknie podane! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń