spaghetti

Zapiekanka pomarańczowa ze spaghetti, na słodko

8/10/2012

Do tej pory prezentowałam tu bardzo mało spaghetti. Jak to możliwe?
Przecież bardzo lubię i często robię. Jednak jakoś tak za normalnie mi się wydawało – po prostu spaghetti – przecież to zbyt banalne. Dopiero, gdy zobaczyłam u Violi zaproszenie do wspólnego gotowania ze spaghetti w roli głównej, z nagrodą w tle, obudziła się we mnie chęć do działania.
Od razu wiedziałam, że chcę wypróbować coś niecodziennego, czego jeszcze nie robiłam. Bo i okazja jest niecodzienna, a nagroda niezwykła. Wybór padł na słodką zapiekankę, doskonałą na rodzinną kolację. Samo przygotowanie jest, jak zwykle, bardzo łatwe, potem trochę trzeba na efekt poczekać, zanim się upiecze, ale jest na co czekać. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Nam smakowało, szczególnie na ciepło.

We wspólnym, konkursowym gotowaniu brali udział: 



© Mariola Streim
© Mariola Streim




Zapiekanka pomarańczowa ze spaghetti

ok. 200 g spaghetti (przed ugotowaniem)
sok z pomarańczy (2 duże, ok. 200 ml)
500 g twarożku homogenizowanego
7 łyżek cukru
1 budyń waniliowy (proszek, 37 g)
100 g mielonych migdałów
0,5 łyżeczki cynamonu
laska wanilii
płatki migdałowe 
cukier puder


Spaghetti ugotować i ostudzić. Najlepiej ugotować je al dente (lekko twarde) i po odcedzeniu wymieszać z odrobiną oleju, aby się nie posklejały. Można zrobić „przymiarkę, czyli ugotowane spaghetti umieścić na chwilę w formie, aby dokładnie zobaczyć, ile nam potrzeba, na jej wypełnienie.
Masa serowa: 
najpierw proszek budyniowy dokładnie wymieszać z sokiem pomarańczowym. Następnie dodać wszystkie pozostałe składniki, dodać ugotowane spaghetti i wlać do żaroodpornej formy (najlepiej takiej do tart). Należy zwrócić uwagę, aby wszystkie nitki makaronu były zanurzone, w przeciwnym razie, te wystające wyschną podczas pieczenia i będą twarde. 
Na koniec posypać płatkami migdałowymi i lekko przyklepać.
Piec we wcześniej nagrzanym piekarniku ok. 1 godziny przy temperaturze 180 ˚C.

Podawać na ciepło, z dodatkiem cukru pudru.

You Might Also Like

36 Komentarzy

  1. Czytam ten przepis i nie mogę się nadziwić. Spaghetti, pomarańcze, zapiekanka? ;) To wymaga mojego przetestowania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł, nigdy nie jadłem makaronu na słodko w takiej postaci, wygląda jak tarta :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna ta zapiekanka - wygląda jak ciasto! Chyba nigdy nie wpadłabym na coś takiego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo, nic łatwiejszego, polecam

      Usuń
  4. Takiego dania z makaronu spaghetti jeszcze nie jadłam.Sok, migdały,budyń, to połączenie. Obłędne! Dziękuję za udział w zabawie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcie :) i faktycznie wygląda jak ciasto!

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestandardowo. Jestem na tak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super, cieszę się, że Ci się spodobało :-)

      Usuń
  7. Zaszalałaś:) Piękne jedzonko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszny musi być taki sernikowo-pomarańczowy makaron. Kolejny przepis na spaghetti do wypróbowania( trochę się ich z dzisiejszego dnia nazbierało ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzeczywiście, propozycje były bardzo ciekawe, jednak takie wspólne gotowanie daje sporą motywację :-)

      Usuń
  9. mmm wygląda mega apetycznie ! :> myślę, że mógłby być to cudowny makaron zarówno na deser jak i na obiad - gratuluje pomysłu :) ja stawiałam na bardziej tradycyjne rozwiązanie ;) dzięki za wspólne gotowanie i pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również dziękuję, było bardzo miło :-)

      Usuń
  10. Bardzo apetyczna potrawa! Przepięknie się prezentuje! Pozdrawiam i dziękuję za wspólne gotowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł, chyba bym nie wpadła na połączenie pomarańczy i spaghetti :) muszę wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak najszybciej, myśłę, że będzie Ci smakować :-)

      Usuń
  12. Jedyne co mogę z siebie wykrztusić to : łaaaaał i buddo ciekawe jaqk smakowało!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że Ci się podoba, dziękuję bardzo i nic tylko rób :-)

      Usuń
  13. prześwietny przepis. lubięc takie kreatywne połączenia, wygląda pysznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Spaghetti na słodko- to dla mnie nowość, a ja tak lubię nowości więc poproszę o kawałek:)

    OdpowiedzUsuń
  15. podejrzanie ładna jak na zapiekankę hihi ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo, zapewniam, że zapiakanka jest najprawdziwsza na świecie i jadalna. Sama też byłam mile zaskoczona, że wyszła, robiłam bowiem pierwszy raz :-)

      Usuń
  16. Toż to prawdziwy wynalazek! Wygląda bardzo zachęcająco:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Niesamowity pomysł! Niby przecież jem makaron na słodko, ale na zapiekankę w życiu bym nie wpadła :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny pomysł! Już mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń